Firma Bethesda potwierdziła, że w najnowszej odsłonie serii The Elder Scrolls nie zabraknie wsparcia dla modów. Producent jest znany z otwartego podejścia do tej kwestii, dzięki czemu jego gry są chętnie modyfikowane przez fanów. Tak było w przypadku Obliviona, czy Fallouta 3. Jak widać ciekawie zapowiadający się Skyrim nie będzie odstawał od poprzedników.
O sprawie dowiedzieliśmy się z oficjalnego bloga Bethesdy. Przedstawiciel firmy napisał, że narzędzia dla modderów czynią świat lepszym, bo sprawiają radość wszystkim zainteresowanym grupom. Cieszą się sami moderzy (mogą modyfikować grę), deweloperzy (z postępów moderów), a także gracze (w końcu dostają nieprzerwane dostawy nowej zawartości).
W Skyrim pobawimy się nową technologią Bethesdy – Creation Engine – do której zostanie dołączony Creation Kit. Zestaw pozwoli standardowo budować i modyfikować poziomy (podobne narzędzia były wypuszczane do poprzednich gier firmy). Moderzy mogą więc szykować już pomysły na nowe kampanie, epizody i dodatki, które ułatwią i urozmaicą życie graczy.