Świat ocenia - Fight Night Champion... bez Adamka! - Jiker - 4 marca 2011

Świat ocenia - Fight Night Champion... bez Adamka!

Europejska premiera, marka i zamiłowanie Polaków do obijania mord wszelakich zobowiązują. Nadszedł czas na bliższe przyjrzenie się pierwszym ocenom, jakie zdobyła gra Fight Night Champion - nowa odsłona bestsellerowego cyklu bokserskiego, autorstwa EA.

Zgodnie z oczekiwaniami, Fight Night Champion uzyskuje wyłącznie noty wysokie lub bardzo wysokie. Recenzenci chwalą w swych tekstach dopracowanie produkcji pod względem wizualnym,  dopieszczenie mechaniki walki (system Full Spectrum Punch Control), a także nowy, fabularny tryb Champion, w którym śledzimy historię  boksera. Andre Bishopa. Zdaniemy wielu, atuty produkcji czynią ją najlepszym symulatorem boksu jaki kiedykolwiek trafił do sprzedaży. Szkoda tylko, że wśród dostępnych sportowców zabrakło Tomasza Adamka (a był! w poprzedniej części).

Jednocześnie krytycy zauważają, że Fight Night Champion tak naprawdę nie ma zbyt wiele do zaoferowania największym, wieloletnim fanom serii. Czyżby zatem tę dopieszczoną markę dotykał powoli syndrom FIFY?

Jiker
4 marca 2011 - 12:23