Ciekawy jestem, na co teraz będa narzekać sceptycy, bo Eidos właśnie wytrącił im z rąk jeden z głównych argumentów wskazywanych aby udowodnić, że nowy Deus Ex będzie grą prostą, banalną, używając brzydkiego słowa, konsolową. Co teraz trzeba zmienić w grze która jeszcze nie powstała, żeby spełnić oczekiwania malkontentów? O ile wydłuży to proces produkcji to chyba nie ważne, istotne, żeby gracze byli zadowoleni.
W wyniku ankiety przeprowadzonej na forum Eidosa, ekipa pracująca nad Deus Ex: Bunt Ludzkości postanowiła zmienić rzecz, która wielu ludziom się nie podobała, podświetlenie istotnych przedmiotów w grze. Nadal będzie opcja pozwalająca na włączenie podświetlenia, ale jeśli ktoś nie lubi, nie chce, nie będzie musiał korzystać.
Posunięcie bardzo sprytne ze strony Eidosa - bo raz, zawsze będą mogli kolejne ewentualne opóźnienie tłumaczyć dodatkowymi pracami. Dwa, reagując na potrzeby i oczekiwania graczy dodają sobie kilka punktów do dobrego piaru.
Ciekawe, kiedy doczekamy się gry społecznościowej, opartej na ankietach, opiniach graczy, badaniach. Gdyby ktoś miał parędziesiąt zielonych baniek do wyłożenia na taki projekt, chętnie się temu przyglądnę dokładniej.