Jakiś czas temu prawnicy Bethesdy pozwali twórcę Minecrafta w sprawie zbieżności nazwy jego nowej gry – Scrolls z serią The Elder Scrolls (o szczegółach przeczytać możecie tutaj).
Sam Notch zdawał się być całą sprawą raczej rozbawiony, a dziś na swoim koncie tumblr wyzwał twórców Skyrima na rozstrzygnięcie sporu poprzez… Pojedynek w Quake’a 3.
W jego oświadczeniu przeczytać możemy, że warunki starcia mają być następujące:
- Trzech najlepszych graczy ze studia Mojang kontra 3 najlepszych strzelców Besthedy.
- Strony wybierają po jednej planszy, ich kolejność będzie przypadkowa.
- Każda gra ma trwać 20 minut.
- Wygrywa drużyna, której suma fragów z obu aren będzie większa.
Jeśli wygra Team Mojang, Scrolls zachowa dotychczasową nazwę. Notch zgadza się dodać gdzieś napis, że gra nie jest związana w żaden sposób z serią The Elder Scrolls.
W przypadku zwycięstwa Bethesdy, nowa produkcja studia Mojang zmieni swój tytuł.
Niestety nie wiadomo jeszcze, czy twórcy Skyrima podejmą rzuconą im rękawicę.
Notch powołuje się w notce na Grę o Tron, ale mi bardziej przypomina to sytuację z Uwe Bollem, który wzywał wszystkich krytyków swojej „twórczości” do starcia w walce bokserskiej.
Co sądzicie o takim sposobie rozwiązywania sporów prawnych w przemyśle growym? Na pewno pozwoliłoby to zaoszczędzić masę pieniędzy, koniecznej na zapłacenie prawnikom.