Czas na odsłonę kolejnej z mych ulubionych szybkich potraw. Makaron z kurczakiem i cytryną ma tę zaletę, że jeśli ktoś w mięsie nie gustuje, spokojnie kurczaka może wykreślić i nadal mieć dobre danie.
Potrzebujemy:
Gotujemy wodę na makaron.
W międzyczasie kroimy filety z kurczaka w kostkę i doprawiamy solą i pieprzem.
Następnie podsmażamy na patelni - do tej czynności używam oliwy z oliwek. Gdy makaron siedzi już w garnku, możemy przygotować sos.
Do miseczki wlewamy śmietanę. Wyciskamy sok z cytryny - ilość zależy od naszych upodobań oraz stopnia kwaśności posiadanych cytryn. Najlepszym sposobem na dobranie odpowiednich proporcji jest próbowanie. Do sosu możemy również zetrzeć skórkę cytrusa. Doprawiamy solą i pieprzem. Następnie dodajemy dwa żółtka (TYLKO żółtka!). Przygotowujemy pół szklanki startego twardego sera.
Gdy makaron jest już ugotowany, odcedzamy i wrzucamy z powrotem do garnka. Do makaronu dodajemy kilka kawałków masła i mieszamy. Czynność ta ma służyć temu, by sos ładnie się rozprowadził. Dodajemy kurczaka. Do przygotowanego sosu wrzucamy starty wcześniej ser i dodajemy do makaronu. Podgrzewając delikatnie garnek (mały gaz, moc czy co tam macie w kuchenkach), mieszamy potrawę. Na samym końcu kroimy pietruszkę i również dorzucamy do gara.
Gotowe. Można spożywać.