Moje wrażenia z pierwszego epizodu Minecraft: Story Mode
Jak zarwałem nockę w... właśnie, co to w ogóle jest?
O nowym typie gier nieśmiertelnych w biznesowym tego słowa znaczeniu.
Sklonować pomysł, osiągnąć sukces i uciec, czyli nowa recepta na sukces.
WeekEnd #2 - Najważniejsze wydarzenia tygodnia ze świata gier
7 Days to Die – Minecraft i zombie nigdy za dużo?
W szóstym przeglądzie informacji ze świata gier niezależnych piszę o dacie premiery przygodówki Botanicula, planach studia Team Meat (Super Meat Boy), halloweenowych przecenach i ciekawie zapowiadającej się produkcji w stylu serii Zelda (Secrets of Grindea). W rozwinięciu znajdziecie też linki do najciekawszych trailerów i dem.
Miłośnik serii Halo odbudował w grze Minecraft mapę Blood Gulch - jedną z najpopularniejszych lokacji multiplayerowych z Halo: Combat Evolved. Całość udokumentował w trzyminutowym filmie zamieszczonym na łamach serwisu YouTube.com.
Jeśli nie spędziliście ostatnich kilkunastu miesięcy pod kamieniem i nie zostaliście wessani do innego wymiaru przez któregoś z Wielkich Przedwiecznych, zapewne kojarzycie „Minecrafta”. Ta niezależna sandboksowa produkcja jest dowodem na to, że oryginalny pomysł i prostota wystarczają, by stworzyć hit. Sukces Marcusa „Notcha” Perssona, czyli pochodzącego ze Szwecji twórcy gry, obok popularności „Angry Birds”, jest obecnie niedoścignionym wzorem i marzeniem dla wielu domorosłych programistów. Jest to także swoisty symbol znaczenia Indie Games na rynku zdominowanym przez molochy pokroju „Call of Duty”. Gdy coś się dobrze sprzedaje, jak to zwykle bywa, szybko pojawiają się tego różnorakie podróbki. Nie inaczej jest w przypadku „Minecrafta”, którego klony od pewnego czasu zaczynają zalewać coraz więcej platform. Zapraszam Was w podróż po wirtualnych światach pełnych klocków i wielkich pikseli, zakończoną pewną ciekawostką na temat tego skąd i jak duże inspiracje czerpał Notch podczas projektowania swojej gry...
Gra muzyka to zbiór wiadomości dotyczących muzyki z gier komputerowych, które z różnych względów nie doczekały się większego artykułu na łamach mojego bloga. Cykl ukazuje się raz w tygodniu, a w dzisiejszym odcinku przeczytacie między innymi o kompromitującej wpadce Ubisoftu z soundtrackiem do Assassin's Creed: Brotherhood, sukcesie ścieżki dźwiękowej z Minecrafta i udziale zespołu Sonic Mayhem w pracach nad nową grą z serii Mortal Kombat.
Muszę przyznać, że rok 2010 był jak do tej pory najlepszym rokiem dla gier niezależnych i casualowych, przynajmniej w moim odczuciu. Na przełomie 2009/2010 zmieniły się trendy w grach Flashowych. Pojawiły się setki Chinskich RPGów przeglądarkowych (dosyć udanych w swojej kategorii). Gry Facebook'owe zdominowały swoją popularnością (mimo kwestionowanej jakości) wszystkie PCtowe i konsolowe blockbustery. Wyklarowało się bardzo dużo instytucji wspierających i promujących niezależnych developerów. Rozwój cyfrowej dystrybucji gier sprawił, że tytuły w całości wykonane przez jedną osobę nareszcie mogą być zauważone, a nawet bardzo pozytywnie ocenione. Wypuszczenie i promocja kontrolerów ruchu do Xbox 360 i PS3 drastycznie zwiększyło popyt na gry casualowe. Oczywiście małe gierki nigdy nie zajmą miejsca wielkich hitów (?), ale wszystko wskazuje na to, że to, co do tej pory było jakimś nieistotnym zjawiskiem w przyszłym roku wybuchnie na wielką skalę. Przelećmy więc szybko przez wszystkie najistotniejsze (ponownie - w moim odczuciu) wydarzenia ze świata gier niezależnych i casualowych w 201o roku.