Guns, Gore & Cannoli 2 (PS4) - eks-gangster bohaterem wojennym
The Solus Project (PS4) - w poszukiwaniu drugiej Ziemi...
Vostok Inc. (PS4) - kosmiczny kapitalizm rządzi!
Firewatch: Chłodne lato w Wyoming
Hellblade: Senua's Sacrifice (PS4) - prawdziwy indyk AAA
Observer (PS4) - klatkujący cyberpunk w swojskim wydaniu
Gry point-and-click to klasyczny gatunek, który od dekad zachwyca graczy swoją unikalną mechaniką i narracją. Popularność zyskały w latach 90. dzięki kultowym tytułom takim jak Monkey Island, Broken Sword czy Grim Fandango. Ich charakterystyczne cechy to eksploracja, interakcja z otoczeniem, angażujące zagadki i bogata fabuła. Pomimo upływu lat, ten gatunek nie traci na wartości, a współczesne produkcje coraz częściej odświeżają jego formułę, łącząc klasyczne elementy z nowoczesnym podejściem do narracji i grafiki. Jednym z tytułów, który znakomicie wpisuje się w tę tradycję, jest PRIM – przygodowa gra point-and-click od studia Common Colors, która przyciąga uwagę swoją niezwykłą oprawą audiowizualną oraz angażującą historią.
W świecie gier wideo gatunki roguelike i soulslike zdobyły ogromną popularność dzięki swojemu wyzwaniu i głębi rozgrywki. Mortal Rite to tytuł, który ambitnie łączy te dwa nurty, oferując graczom intensywne doświadczenie RPG akcji z perspektywy trzeciej osoby. Za produkcję odpowiada niezależne studio Round Toast Studios, a gra zadebiutowała w ramach wczesnego dostępu na platformie Steam 7 listopada 2024 roku. Czy Mortal Rite spełnia oczekiwania fanów wymagających gier akcji?
Rynek gier komputerowych jest pełen tytułów inspirowanych klasykami, ale nie każdy potrafi uchwycić ich ducha i jednocześnie dostosować mechaniki do współczesnych standardów. Desecrators, dzieło studia Woodhound, łączy estetykę i mechaniki lat 90. z nowoczesnym podejściem do rozgrywki. To dynamiczna strzelanka FPS z elementami roguelike, w której gracz eksploruje proceduralnie generowane poziomy, tocząc intensywne walki wśród gwiazd. Czy jednak ta produkcja zasługuje na miano duchowego następcy legendarnych gier, takich jak Descent czy Forsaken?
Co jakiś czas pojawiają się tytuły, które próbują na nowo zdefiniować klasyczne gatunki lub oddać hołd ich złotej erze. Stories from Sol: The Gun-Dog, pierwsza część nowej serii od studia Space Colony Studios, to właśnie jedna z takich produkcji. Inspirowana retrofuturystycznym science fiction, klasycznymi anime z lat 80. i 90. oraz dawnymi przygodówkami point-and-click, ta gra wizualnie i fabularnie nawiązuje do epoki, w której gatunek space opera przeżywał swój renesans. Czy jednak nostalgia wystarczy, by uczynić ją godnym uwagi tytułem?
Gry strategiczne osadzone w realiach historycznych od zawsze cieszyły się dużą popularnością, oferując graczom możliwość wcielenia się w legendarnych dowódców i poprowadzenia armii do zwycięstwa. Shieldwall od studia Nezon Production to produkcja, która wyróżnia się na tle klasycznych strategii, łącząc elementy taktyczne z dynamiczną akcją w perspektywie trzeciej osoby. Gra zabiera nas do czasów starożytnego Rzymu i pozwala stanąć na czele legionu w trakcie wojen galijskich Juliusza Cezara. Czy połączenie humorystycznej oprawy, prostej, lecz angażującej mechaniki i strategicznej głębi sprawia, że Shieldwall jest tytułem wartym uwagi?
W ostatnich latach gatunek gier akcji z elementami rogue-lite zdobył ogromną popularność, dostarczając graczom niepowtarzalnych wrażeń dzięki proceduralnie generowanym poziomom, dynamicznym walkom i elementom progresji. Sancticide to kolejny tytuł, który wpisuje się w ten trend, jednocześnie wprowadzając do niego unikalne koncepcje. Gra, opracowana przez polskie studia Red Square Games i Sylen Studio, zadebiutowała w trybie wczesnego dostępu na platformie Steam 12 lutego 2025 roku.
Gry niezależne często oferują doświadczenia, których trudno szukać w tytułach wysokobudżetowych. Songbird Symphony to doskonały tego przykład – produkcja studia Joysteak Studios, wydana przez PQube w 2019 roku, łączy elementy platformówki z rytmiczną mechaniką gry, oferując graczom urzekającą i emocjonalną opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie. To przygoda pełna muzyki, kolorów i ciepłej atmosfery, która potrafi zachwycić graczy w każdym wieku. W niniejszej recenzji przyjrzymy się bliżej temu, co sprawia, że Songbird Symphony wyróżnia się spośród innych gier indie i dlaczego warto dać jej szansę.
Gry wideo od lat ewoluują, oferując graczom coraz bardziej rozbudowane mechaniki, skomplikowane historie i dynamiczne systemy rozgrywki. W tej pogoni za realizmem i akcją, niewielu twórców decyduje się na stworzenie gry, która celebruje prostotę, refleksję i codzienne życiowe chwile. While Waiting to nietypowa produkcja, która zwraca uwagę na sztukę czekania i codzienne momenty przestoju. Gra próbuje pokazać, że czekanie może być nie tylko irytujące, ale także fascynujące i pełne ukrytych znaczeń.
Gry survival horror od lat cieszą się niesłabnącą popularnością wśród fanów gatunku, a ich ewolucja doprowadziła do powstania wielu intrygujących mechanik. Jednym z nowszych tytułów, które postanowiły wprowadzić świeże pomysły do gatunku, jest Confronted , niezależna produkcja studia Grumpy Rock Studios. Wydana w październiku 2024 roku gra wyróżnia się nie tylko klimatycznym otoczeniem i niepokojącą atmosferą, ale również oryginalnym systemem budowania schronień jako głównej metody przetrwania. Czy Confronted rzeczywiście dostarcza graczom dreszczyku emocji i niezapomnianych wrażeń?
Horrory psychologiczne od lat cieszą się niesłabnącą popularnością, przyciągając graczy nie tylko umpscare'ami, ale przede wszystkim budowaniem atmosfery lęku i niepokoju. DeathOmen to jedna z gier, które próbują wykorzystać te mechanizmy, dostarczając emocjonującego doświadczenia w zamkniętym, mrocznym świecie. Gra, stworzona przez niezależnego dewelopera Jeffa Winnera i wydana przez CreativeForge Games, oferuje intrygującą opowieść pełną tajemnic oraz mechaniki testujące zdrowie psychiczne bohatera. Czy warto zanurzyć się w ten koszmar?