Podsumowanie mojej kariery w FIFA14
Moja kariera w FIFA14 #64: Finały, finały, finały
Moja kariera w FIFA14 #63: Jose i jego Chelsea
Moja kariera w FIFA14 #62: Zagubiony Pellegrini i bojaźliwe Bordeaux
Moja kariera w FIFA14 #61: Idealny hat-trick i ćwierćfinał LM
Moja kariera w FIFA14 #60: Na półmetku ostatniego sezonu
Rok po zakończeniu kariery w FIFA12 wracam do świata produkcji EA Sports. Poznając zmieniony tryb kariery, odkrywam smaczki i błędy nowej odsłony słynnej serii. Przy okazji zachęcam do dyskusji o zmianach, wadach, zaletach, talentach, formacjach, drużynach i sukcesach.
UCD będzie reprezentowało ligę irlandzką w europejskich pucharach. Trzecie miejsce w Aitricity League i zwycięstwo w EA Sports Cup to osiągnięcia znacznie wykraczające poza oczekiwania kibiców i władz klubu. Byłem dumny, ale jednocześnie zmęczony. Praca z półamatorami w klubie, w którym piłka nożna jest jedną z kilku sekcji sportowych, w którym na stadion przychodzi z reguły ledwie kilkuset kibiców to miejsce dobre na sportową emeryturę. Ja chciałem jednak czegoś więcej, miałem w planach powrót do świata wielkiej piłki.
Rok po zakończeniu kariery w FIFA12 wracam do świata produkcji EA Sports. Poznając zmieniony tryb kariery, odkrywam smaczki i błędy nowej odsłony słynnej serii. Przy okazji zachęcam do dyskusji o zmianach, wadach, zaletach, talentach, formacjach, drużynach i sukcesach.
Marzec 2014 roku. Jestem trenerem UCD. Moja drużyna walczy o miejsce na podium Aitricity League i jest w finale krajowego pucharu, gdzie zmierzy się z St. Patrick’s Athletic, aktualnym wiceliderem ligowej tabeli. Spoglądam w lustro i widzę nieogoloną twarz, zaokrąglony brzuszek, zmęczone oczy i wołające o szampon włosy. Praca w Irlandii mnie wykończy. Za dużo piwa, za dużo pubów, za dużo chętnych do wspólnych posiedzeń przy złocistym trunku i za dużo okazji, by spędzać wieczory poza domem.
Rok po zakończeniu kariery w FIFA12 wracam do świata produkcji EA Sports. Poznając zmieniony tryb kariery, odkrywam smaczki i błędy nowej odsłony słynnej serii. Przy okazji zachęcam do dyskusji o zmianach, wadach, zaletach, talentach, formacjach, drużynach i sukcesach.
W klubowej kasie w styczniu 2014 roku było 2 000 euro na transfery i 1000 euro na pensje. Tak wyglądały finanse zespołu z Airtricity League, który zajmował miejsce w górnej połowie tabeli i mógł liczyć się z okolicznością awansu do europejskich pucharów. Moje plany odnośnie nowych zawodników legły w gruzach w chwili, gdy Jenny z księgowości odpowiedziała mi na pytanie o status mojego budżetu. Gdyby to była kreskówka to w tym momencie zobaczyłbym gigantyczny pusty sejf z pajęczyną w rogu i jedną malutką złotą monetą na samym środku.
Rok po zakończeniu kariery w FIFA12 wracam do świata produkcji EA Sports. Poznając zmieniony tryb kariery, odkrywam smaczki i błędy nowej odsłony słynnej serii. Przy okazji zachęcam do dyskusji o zmianach, wadach, zaletach, talentach, formacjach, drużynach i sukcesach.
Irlandia nie przestaje mnie zaskakiwać. Jak nie rewelacyjna atmosfera w pubach, w których naprawdę trzeba się naszukać, by spotkać fatalnego towarzysza do picia, to niezwykła chimeryczność piłkarzy na boiskach Aitricity League. Podobno tylko dobry alkohol w odpowiedniej ilości pozwala człowiekowi zobaczyć świat w jaskrawych kolorach i zakochać się nawet w przystanku autobusowym. Przysięgam jednak, że na mecze UCD chodzę zawsze trzeźwy, więc te wszystkie niespodziewanie dobre występy moich podopiecznych, które widziałem, nie mogły być wynikiem procentów.
Rok po zakończeniu kariery w FIFA12 wracam do świata produkcji EA Sports. Poznając zmieniony tryb kariery, odkrywam smaczki i błędy nowej odsłony słynnej serii. Przy okazji zachęcam do dyskusji o zmianach, wadach, zaletach, talentach, formacjach, drużynach i sukcesach.
Dwa wygrane mecze na otwarcie sezonu i nagle wokół ciebie pojawia się wianuszek adoratorów. Moje uszanowanie panie trenerze, jak zdrowie panie trenerze, dobra robota panie trenerze. Zupełnie jak w przypadku rybek z oczka wodnego, którym właśnie rzuciłeś karmę. Przez te ich komplementy prawie zacząłem już wierzyć w swój taktyczny geniusz, już miałem rzucić na konferencji I’m the true Special One, ale na szczęście z pomocą przyszli mi piłkarze, którzy w dwóch kolejnych spotkaniach znowu zapomnieli jak strzelać gole i wywalczyli ledwie jeden punkt. Przynajmniej jednak utrzymywaliśmy się w górnej połowie tabeli, więc nikt o zdrowych zmysłach, kto był związany z UCD, nie miał powodów do narzekań.
Wszyscy kibice czekali na ten moment. W końcu po wielu tygodniach zawieszenia w próżni, gdzie zespół trenować musiał pod okiem drugiego trenera, wybrano nowego szkoleniowca. Był nim Polak, aczkolwiek mówiła o tym tylko rubryka w jego dokumentach oraz język, jakim się posługiwał, bowiem nazwisko miał co najmniej dziwne. DeQualltin nie był nikomu znany. Wziął się znikąd. Zarząd jednak zdecydował się właśnie jemu powierzyć pieczę nad zespołem. Razem z początkiem miesiąca miał się pojawić na pierwszy treningu…
Rok po zakończeniu kariery w FIFA12 wracam do świata produkcji EA Sports. Poznając zmieniony tryb kariery, odkrywam smaczki i błędy nowej odsłony słynnej serii. Przy okazji zachęcam do dyskusji o zmianach, wadach, zaletach, talentach, formacjach, drużynach i sukcesach.
Nie mam nic do Irlandczyków i ich ligi, ale patrząc na to jak radzą sobie na treningach i pamiętając o braku jakichkolwiek większych osiągnięć ze strony ich ekip wiedziałem, że bez zaciągu z zagranicy nie dam rady nic ciekawego w Dublinie zbudować. Dzięki kontaktom z dawnymi znajomymi udało mi się szybko załatwić nam kilka ciekawych wzmocnień. Postępowałem ryzykownie i decydowałem się na nowych graczy bez wcześniejszego testowania ich i omawiania ze skautami. Chociaż, czy naprawdę ryzykowałem? Szansa na ściągnięcie piłkarza gorszego od tych obecnych w składzie była minimalna, szczególnie, że byli to młodzi wychowankowie niezłych europejskich jedenastek. Wkrótce więc do moich nieporadnych Irlandczyków dołączyli też w ramach wypożyczenia do końca sezonu Adrien Thomasson z Evian TG, Bryan Pele z Lorient, Almir Kasumović z Hannover 96, Bahrudin Atajić z Celtiku Glasgow, Cimo Rocker z Werderu Brema, Jan Gyamerah z VFL Bochum i Abraham Vargas z Depor. Iquique.
Rok po zakończeniu kariery w FIFA12 wracam do świata produkcji EA Sports. Poznając zmieniony tryb kariery odkrywam smaczki i błędy nowej odsłony słynnej serii. Przy okazji zachęcam do dyskusji o zmianach, wadach, zaletach, talentach, formacjach, drużynach i sukcesach.
Czuję się jak John McClane na początku Szklanej Pułapki 3. Ktoś wyciągnął mnie z mieszkania i wsadził do busa, nie tłumacząc o co chodzi i nie dając nawet aspiryny. Obolały, niewyspany i zmęczony patrzę przez szybę na warszawskie ulice. Dopiero po chwili dociera do mnie, że jadę na lotnisko imienia Fryderyka Chopina. Kilkanaście minut później każą mi wysiadać i prowadzą do odprawy. Śledząc wzrokiem odjeżdżający bagaż, którego przecież wcale nie pakowałem, zauważam kierunek podróży swoich rzeczy. Lecą do Dublina. Ciekawe, przecież nie planowałem wakacji w Irlandii.
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
Kilka osób pytało mnie, czemu akurat w tym momencie zdecydowałem się zakończyć karierę w FIFA 12. W końcu nowy sezon dopiero się rozpoczął, zdobyłem sześć punktów w dwóch meczach Ligi Mistrzów i prowadziłem w tabeli Ligue 1. Jak dla mnie jednak, moment był w sam raz.
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
Tysiące osób stały i patrzyły na swoich jedenastu herosów, którzy wywalczyli dla nich Ligę Mistrzów i teraz szykowali się do pierwszego starcia w tych prestiżowych rozgrywkach z utytułowanym Milanem. Hymn zakończył się, a komentatorzy znowu zaczęli mówić i budować atmosferę wokół potyczki mistrza Francji z wielokrotnym triumfatorem tych rozgrywek.