Pegasus / NES / Famicom na gameplay.pl

Zakurzone artefakty czyli powiew oldschoolu

Gry celowniczki: Tytuły mniej znane, ale wcale nie gorsze

Co stało się z grami naszego dzieciństwa?

Retro Granie #06 na NES/Pegasus/Famicom - recenzja gry - Contra

10 z Głowy #07... Najbardziej rozpoznawalnych utworów muzycznych z konsoli NES/Pegasus/Famicon.

10 z Głowy #06… 8-bitowych remaków, które powinny ukazać się w HD

Goal!3 powraca i szału nie ma

Przyznaję się bez bicia, że ten news jest mocno spóźniony. Wcześniej jednak nie wiedziałem, że kultowa Pegasusowa produkcja Goal!3 doczekała się remake’a zatytułowanego River City Soccer Hooligans. Sympatyczna niespodzianka? No jednak niekoniecznie.

czytaj dalejBrucevsky
31 marca 2011 - 11:52

"Kaczki" też da się zekranizować

Filmowe adaptacje gier to temat co najmniej drażliwy. Przykłady dobrych filmów na podstawie uznanych serii gier można policzyć na palcach jednej dłoni, a przypadki takie, jak "Super Mario Bros." czy "Street Fighter" wolelibyśmy zapomnieć. Trochę inne podejście zaprezentowała ekipa TheGameStation, publikując zwiastun nieistniejącej (!) ekranizacji klasyka z NES i bodaj pierwszej w historii gry, która wykorzystywała kontroler przypominający pistolet. Tak, chodzi o tytuł z obrazka poniżej.

Zwiastun trwa ponad 3 minuty i dostępny jest w wersjach: 2D i 3D. Nagranie zrobiono na niezłym poziomie, ale liczy się przede wszystkim pomysł i oparcie się na "Duck Hunt". Fanom horroru od razu rzucą się w oczy nawiązania do "Ptaków" Hitchcocka, a fani sieciowych rozgrywek w StarCrafta rozpoznają jednego z bardziej znanych komentatorów. Filmik wewnątrz.

czytaj dalejTommiK
25 marca 2011 - 16:23

Staroszkolne klimaty, no.1: Contra

Rozpoczynany właśnie nowy cykl tekstów będzie spełnieniem pierwotnego impulsu, który popchnął mnie do wysłania swojego CV do kochanych panów z GOL, a później - do założenia bloga na gameplayu. 'Staroszkolne klimaty' to oddanie hołdu klasyce, na której nie tylko się wychowałem, ale która też sprawiła, że gaming kojarzy się z rzeczami bardziej wzniosłymi od uśmiechu B. Koticka i kolejnych odsmażanych odcinków CoD. Zresztą, nie tylko o grach będziemy dyskutowali - znajdzie się miejsce także na starsze konsole, filmy, itd..

Zapraszam do lektury i wspomnień.

czytaj dalejTommiK
18 marca 2011 - 11:30

Kreatywny atak nerdozy

W weekend wybrałem sie do Ikea w poszukiwaniu mebli do nowego mieszkania. Po niemal 2 godzinach narzekania na ceny łóżek i gabaryty szafek smutnym krokiem skierowałem się do wyjścia. Kiedy myślałem już, że nie znajdę nic, co pozwoli mi uczynić mój pokój miejscem nieco bardziej prywatnym i przytulnym, moją uwagę przykuło pudło kolorowych poaciorków. Na etykiecie dziecko układało małe elementy na planszy, a mama za pomocą żelazka nadawała im stałą strukturę. Przed oczami przeleciały mi setki postaci z gier NESowych. Wrzuciłem pudło do koszyka i niemal biegiem popędziłem do domu. O tym jak kreatywnie można spędzić weekend i jednocześnie małym kosztem zmienić pokój w kącik gracza przeczytacie poniżej.

czytaj dalejCTSG
4 października 2010 - 05:56

Zakurzone artefakty czyli powiew oldschoolu

Kilka dni temu skończyłam pisać dzieło, dzięki któremu mam nadzieję zdobyć wyższe wykształcenie. Na finiszu nie było fanfar, nie poleciało konfetii, do pokoju nie wtoczyła się armia superprzystojnych i megainteligentnych facetów skandujących moje imię. Właściwie nie zmieniło się nic poza tym, że skończyłam i do następnego spotkania z guru nie muszę już nic dopisywać, uzupełniać i poprawiać. W takich chwilach jedni oddają się ulubionym rozrywkom, inni usiłują odbudować nadszarpnięte więzi rodzinne lub nowo rozpocząć życie towarzyskie, jeszcze inni idą się upić (szczęściem) albo dają się ponieść szaleństwu. Ja wybrałam ostatni wariant i postanowiłam wreszcie... posprzątać.

Pegasus%20IQ-502
Pegasus IQ-502
czytaj dalejomadaha
17 września 2010 - 21:51

Konsola prawie jak PSP

Synek Fulko od jakiegoś roku stał się maniakiem gier. Wasz ulubiony felietonista początkowo cieszył się z tego stanu rzeczy - "geny taty, niedaleko pada jabłko od jabłoni" - myślał z dumą. Zadowolenie przerodziło się jednak dość szybko w lekkie zniecierpliwienie, a potem już poważne wkur..zenie, bo co sobie Fulko chciał zagrać, to nie mógł. Smarkacz wisiał co rusz na konsoli. Co było cholera robić, wyrwać z rąk pada i sprać gówniarza? Nie, prawdziwy gracz tak nie robi. Tata kupił synkowi przenośną konsolę.

czytaj dalejFulko de Lorche
25 sierpnia 2010 - 19:01
nowsze posty