Moje wrażenia ze Szlachetnej paczki - Ja tu tylko PISZĘ #3
Gracz z dziecięcym porażeniem mózgowym otrzymał od Sony specjalną wersję DualShocka 4
Esportowa Paczka - ludzie związani z e-sportem też chcą pomagać
Desert Bus - najnudniejsza gra wszech czasów zadebiutowała w wersji na iOSa oraz Androida
Blizzard i społeczność WoW pomagają chorym dzieciom i nastolatkom
Humble Bundle 2 wystartowało - pomóżmy dzieciakom!
Granie w gry wideo, podobnie jak i inne skomplikowane czynności, jest nie lada wyzwaniem dla osób niepełnosprawnych. Wielce kłopotliwe było do niedawna także dla 21-letniego Petera Byrne’a, który miał wielkie trudności z opanowaniem DualShocka 4, a co za tym idzie – zabawą z ulubionymi produkcjami na konsolę PlayStation 4. Było, ponieważ jeden z pracowników firmy Sony pochylił się nad jego problemem i sprawił mu nie lada prezent.
Otwieram tylną klapę ciężarówki. Widzę kilka paczek zapakowanych w czerwony papier. Z mroku wyłania się postać kierowcy w niebieskich ogrodniczkach. Podaje mi mniejsze pudełka i pyta: „Lodówka i pralka to też tutaj?”. „Tak”, odpowiadam. Schodząc z podestu, kiwa głową z uznaniem dla gestu darczyńcy. Wspólnymi siłami próbujemy przetransportować lodówkę pod drzwi bloku. Wciskam cyfry jeden i cztery na domofonie. „Czy to się dzieje naprawdę?” – retoryczne pytanie unosi się echem z głośnika. Pani Barbara* samotnie wychowuje córkę Natalię. Od czasu śmierci męża, dwa lata temu, z trudem wiąże koniec z końcem. Jak mówi: „Pieniędzy brakuje na wszystko. Żyję się biednie, ale jakoś trzeba sobie dać rade…”.
Organizatorzy Esportowej Paczki mają prosty cel - sprawić radość podopiecznym Domu Dziecka w Krośnie. Dwa lata temu udało się pomóc tej placówce, raczej mało prawdopodobne, aby tym razem było inaczej.
Wiem, że od wczoraj w Internecie rządzi klip w którym aktor znany z roli Ryśka z Klanu zachęca do wnoszenia datków na bezdomne psy, ale w jakiś sposób bardziej współczuję podopiecznym Domów Dziecka. Zastanówcie się więc kogo lepiej poratować groszem.
Wszyscy hardkorowi gracze z pewnością słyszeli o legendarnej grze Desert Bus. Zasiadaliśmy w niej za kierownicą zdezelowanego autokaru podróżującego z Tuscon w stanie Arizona do Las Vegas. Żeby było „ciekawiej” wszystko odbywało się w czasie rzeczywistym, więc dotarcie do celu zajmowało 8 godzin. Jedynym utrudnieniem był fakt, że pojazd znosiło na bok, więc kierujący musiał stale dbać, żeby nie wpaść do rowu, gdyż wtedy musiałby wrócić do Tuscon. Oczywiście zapomnijcie o tak casualowej opcji jak „pauza”. Po dojechaniu do Vegas gracz otrzymywał 1 punkt i musiał w ciągu kilku sekund podjąć decyzję, czy chce udać się z powrotem do Arizony, aby powalczyć o kolejny punkt. Maksymalnie można ich było zdobyć 99, więc sami policzcie ile zajęłoby to Wam czasu ;) …
Kilka dni temu, 29 kwietnia, miał miejsce World Wish Day - święto ustanowione przez amerykańską, działającą w 41 krajach fundację Make-A-Wish, zajmującą się spełnianiem marzeń poważnie (często śmiertelnie) chorych dzieci i nastolatków. Oprócz zbierania funduszy na ten cel, Make-A-Wish współpracuje również z najbardziej znanymi osobami z obszaru rozrywki/kultury, dzięki czemu niejedno dziecko walczące z nowotworem (tak, właśnie o tak poważnych chorobach mówimy) może spędzić dzień ze swoim idolem, czy to Michael Jordan, Miley Cyrus czy Metallica. W zeszłym roku do grona pomagających dołączyło studio Blizzard Entertainment i społeczność World of Warcraft. Filmik z tegorocznego wydarzenia oraz garść szczegółów poznacie w rozwinięciu wpisu.
Zakupy charytatywne z grami w tle to jest to, co lubię. Zero ściemy, zero hamulców, bo cel jest szczytny. Dzisiaj wystartowała druga akcja z cyklu Humble Bundle, czyli specjalna okazja do zakupu 5 gier niezależnych za taką cenę, jaką sam zadeklarujesz. Poprzednia odsłona zakończyła się sporym sukcesem. Do dzieci trafiło łącznie prawie 400 tysięcy dolarów! Tym razem celujemy w wyższą kwotę, bo i gry wydają się być trochę lepsze, no i święta się zbliżają:
Aby dokonać zakupu Humble Bundle nalezy skierować się pod ten adres - http://www.humblebundle.com/ - i wypełnić kwestionariusz na dole strony. Przypominam, iż cena rynkowa zestawu wynosi 85$.
Wydawniczy gigant w branży gier wideo ogłosił, że wspomoże prowadzoną w Stanach Zjednoczonych kampanię na rzecz walki z rakiem piersi. Piękny gest blaknie nieco, kiedy wziąć pod uwagę, że tak naprawdę to nie Electronic Arts wyda na ten cel 100 tys. dolarów ale gracze.