Wakacje na gameplay.pl

Wakacyjne nadrabianie zaległości w grach i nie tylko - 2015 edition

Najlepsza gra na wakacje

Na Szybciora #17 - O tym jak ciężko grać w wymagające AAA w wakacje

Wakacjami w gracza

Wakacyjne nadrabianie zaległości w grach i nie tylko - 2014 Edition

Premiera gry latem? Jak najbardziej!

Wakacyjne nadrabianie zaległości w grach i nie tylko - 2015 edition

Kolejny rok, kolejne lato, kolejne wakacje i kolejny sezon ogórkowy. Jedyne dwa miesiące w roku, kiedy to twórcy przestają zapychać branżę kolejnymi produktami, sugerując tym samym, że nadszedł już czas na odpoczynek czy zebranie pomysłów na przyszłość. Leniwy, słoneczny klimat sprawia, że człowiek chce tylko wygodnie rozłożyć się gdzieś na plaży czy nawet w zaciszu salonu i po prostu zrelaksować się. Wakacje to też dobry czas na nadrobienie różnych rzeczy lub nabycie nowych umiejętności. W końcu w ciągu roku nie na wszystko ma się czas. Dla mnie to idealna pora na skończenie kilku tytułów, po które wcześniej nie miałem ochoty sięgnąć, a czuję wewnętrzny mus ich ogrania. Dlatego co roku sporządzam listę takich produkcji i ta należy do jednej z nich.

theleidener.com
czytaj dalejRasgul
3 sierpnia 2015 - 23:00

Najlepsza gra na wakacje

Mamy środek wakacji. Nie wygrzewam się na lazurowym wybrzeżu, nie zwiedzam skąpanych słońcem zabytkowych miejsc, ale gram. I to właśnie elektroniczna rozgrywka sprawia, że przynajmniej duszą przenoszę się w rejony, gdzie woda morska nie jest czarna, a deszcz nie towarzyszy nam przez dłuższą część życia. Który tytuł tak sprawił?

czytaj dalejPiras
22 lipca 2014 - 13:10

Na Szybciora #17 - O tym jak ciężko grać w wymagające AAA w wakacje

Po raz drugi z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że wakacje ruszyły pełną gębą. Temperatury wahają się od 25 do 30 stopni Celsjusza (w cieniu lub bez), wszystkich pcha do jezior, a gracze (jak to gracze) przeżywają sezon ogórkowy. Nie ma w co grać, więc najczęściej sięga się po jakieś alternatywy z przeszłości – zaległości lub ulubione tytuły, do których wraca nam się akurat w tym okresie najlepiej. Pomiędzy codziennymi wypadami tu czy tam, również lubię sobie przysiąść z padem w ręku i pomarnować przy czymś czas. Zwykle jednak nie sięgam po jakieś ambitne RPG, a odmóżdżające shootery i temu podobne gatunki.

Chciałem to nadrobić, ale nie dam rady. Długie gry mnie męczą. | źródło: operationrainfall.com
czytaj dalejRasgul
18 lipca 2014 - 00:29

Wakacjami w gracza

Gracz na wakacjach to rzecz oczywista. Odpoczynek od grania i coś na kształt odwyku. Nic bardziej mylnego. Gracz na wakacjach może być na głodzie grania, a to już potrafi być wyzwaniem. Oczywiście, jeśli działa sieć. Jakakolwiek sieć. A to dopiero początek.

czytaj dalejsakora
15 lipca 2014 - 22:35

Wakacyjne nadrabianie zaległości w grach i nie tylko - 2014 Edition

Kolejne lato, kolejne wakacje, kolejne gry do nadrobienia i kolejne zestawienie, w którym przedstawiam przy czym będę łamał pada z zimnym Pepsi przy boku (to nie reklama). To już taka tradycja na tym blogu, że co roku taką listą pokazuję. Po prostu udowadniam jak bardzo nie mam życia akurat w wakacje. Jednak walka z backlogiem to walka z wiatrakami i pomimo moich starań, gier, w które bardzo chciałbym zagrać przybywa w niezwykle szybkim tempie, a ubywają za to znacznie, ale to znacznie wolniej. Przykre i jednocześnie prawdziwe.

źródło: nowgamer.com
czytaj dalejRasgul
4 lipca 2014 - 12:14

Premiera gry latem? Jak najbardziej!

Od dłuższego czasu na rynku istnieje jakiś trend leniwego pod względem premier okresu letniego. My, gracze również kojarzymy wakacje jako okres growego urlopu, ale urlopu właśnie od premier, nie od grania samego w sobie. Pozwólcie, że podzielę się z wami moimi argumentami i przemyśleniami, które mają na celu przybliżyć sens wypuszczania na rynek gier właśnie w najgorętszych miesiącach roku.

czytaj dalejPiras
2 czerwca 2014 - 20:22

Wakacje na Goa. Fotorelacja cz. 2

Nie będę owijał w bawełnę. Gdyby ktoś z was przegapił, to tutaj możecie obejrzeć pierwszą część relacji. Tym razem wybierzemy się do indyjskiej dżungli i zobaczymy kilka żyjątek innych niż ptaki.

czytaj dalejBuja
24 września 2013 - 16:02

Wakacje na Goa. Fotorelacja cz. 1

Moją nową tradycją stały się galerie publikowane regularnie w każdą sobotę. Ostatnie trzy wpisy z tej serii mocno oscylowały wokół tematu gamingu, a tym razem przyszedł czas na drugą twarz bloga traveling gamer, czyli podróże. Jako że w Indiach kończy się czas monsunów, a okres od października do lutego to ponoć najlepsza pora, żeby się tam wybrać, postanowiłem wygrzebać swoje zdjęcia z Goa i zachęcić was do podróży w to bajeczne miejsce. Bilety do Indii można okazyjnie dorwać za około 1500 złotych, więc teraz jest dobry czas na łowy. Niedługo na blogu pojawi się grubszy tekst o tym najbardziej nastawionym na wypoczynek indyjskim stanie, a tymczasem zapraszam do obejrzenia dwudziestu jeden fotek, które przywiozłem z wakacji 5 lat temu. Nie miałem jeszcze dobrego sprzętu i przede wszystkim brakowało mi umiejętności, ale i tak jest na co popatrzeć. Namaste!

czytaj dalejBuja
14 września 2013 - 20:26

WCZASY: Szczawnica - Dzień 1

Zajazd nad Dunajcem

W poniedziałek 22 lipca wybrałem się do Szczawnicy wraz ze znajomymi oraz rodziną. W tej ośmioosobowej paczce (+ pies), spędziliśmy udany pobyt nad tą niepozorną, lecz urzekającą miejscowością. Dzień przed, każdy z nas zapakował najpotrzebniejsze rzeczy, by dnia następnego w pełnej gotowości wyruszyć w kilkudniową podróż. Wszyscy powstali po godzinie 6, zaś jadąc na trzy samochody wyruszyliśmy po 7:30.

czytaj dalejRazielGP
31 lipca 2013 - 14:15

Gdzie na wakacje? Balaton i Budapeszt

Lubię Węgry. W zeszłym tygodniu wróciłem ze swojej trzeciej wycieczki do tego paprykowego kraju i mogę z pełną odpowiedzialnością polecić go osobom, które szukają ciekawej opcji na weekend albo chcą spędzić wakacje gdzieś indziej niż nad polskim morzem. Obowiązkowym przystankiem jest piękna stolica Węgier, czyli Budapeszt, ale są tu też inne ciekawe miejsca. Madziarzy nie mają co prawda dostępu do morza, ale w centrum ich kraju znajduje się bycze jezioro, które jest mekką wczasowiczów. Balaton. Oprócz tego na amatorów wina czekają Tokaj i Eger, czyli dwa popularne regiony słynące z produkcji tego trunku. Chciałbym się skupić jednak na dwóch pierwszych atrakcjach, ponieważ to z nimi wiążą się moje najświeższe wspomnienia.

czytaj dalejBuja
30 lipca 2013 - 14:16
starsze posty