Najlepsze momenty z gier w 2019 roku
Modern Warfare i poprawność polityczna - post scriptum
Czy restart Call of Duty Modern Warfare wygra z polityczną poprawnością?
Przetrwanie - czy The Division 2 ponownie zaoferuje najciekawszy survival i battle royale w historii?
Testy beta The Division 2 - pięć powodów, by wrócić (lub nie) w szeregi agentów SHD
Najlepsze momenty z gier w 2018 roku
Tytuł może wydawać się trochę przewrotny, ale ilekroć widzę w jakiś growych wiadomościach czy zapowiedziach nazwę „FIFA17”, zawsze podświadomie odczytuje go jako F117, co z kolei prowadzi do dawnego symulatora o takim tytule. Zarówno sam samolot, jak i pamiętna gra firmy MicroProse odeszły już na emeryturę, tym bardziej chyba warto przypomnieć sobie dominujący kiedyś gatunek i ostatni symulator Sida Meiera, w którym mogliśmy zaatakować cele na terenie Polski.
Stało się! Piekło zamarzło i flagowa, do tej pory ekskluzywna marka Xboksa - Forza, wylądowała w pełnej wersji na pecetach. Nie będę tutaj opisywać samej gry, o tym możecie przeczytać w recenzji wersji konsolowej (tl;dr: 95/100, najlepsza, warta kupna w ciemno, must have itp.). Jak wypada jednak pecetowy port? Oto jazda testowa na pececie, podzielona na swoiste Q&A!
Filmu dokumentalnego podkreślmy, ale oglądającego się lepiej niż niejeden hollywoodzki thriller. To jedna z tych historii, po której będziemy godzinami analizować, co może być prawdą i jeszcze dłużej googlować wszelkie informacje na jej temat. Najciekawsze jednak, że nie chodzi tu o żaden czynnik nadprzyrodzony, a najmroczniejsze zakątki ludzkiej natury. Co można zrobić, by ukryć prawdę? Jak wielki i oślepiający może być żal po stracie kogoś? W 1994 roku, w Teksasie rodzina zgłasza zaginięcie dziecka - 13 letniego Nicolasa. Trzy lata później, policja w Hiszpanii dostaje telefon o przerażonym nastolatku, koczującym w budce telefonicznej. Co łączy te dwie sprawy?
Każdy, kto spędził trochę czasu ze Star Wars: Battlefront, natychmiast odkryje bliźniacze podobieństwa obu gier, wynikające jednak głównie z pierwszych wrażeń wizualnych. W porównaniu do innych strzelanin FPP, oprawa graficzna Battlefronta stoi jakby o jedną ligę wyżej i nie inaczej jest z Battlefield 1. Dodajmy do tego jeszcze ten sam układ menu, podobny interfejs, Tatooine oparte przecież na ziemskich, pustynnych krajobrazach i Lewis Gun, czyli blaster T-21. Wystarczy jednak rozegrać parę potyczek, by wrażenie to się zatarło i powrócił klimat znany tylko z serii Battlefield (oraz jednej z piosenek pana Kleksa):
Biegać, skakać, latać… jeździć,
Na pozycji snajpera się zagnieździć!