evilmg

Theater of Madness

najnowszepolecanepopularne

Kult pokryty kurzem - pamiętacie jeszcze te RTS-y?

Hearthstone vs. Duel of Champions, czyli porównanie darmowych gier karcianych

"Zaginiona" Andrzeja Pilipiuka - recenzja

Jak zrobili ze mnie korwinistę, czyli jak wziąć fantastykę i zrobić z niej sztandar polityczny...

Jak Polsat wziął się za e-sport

Pyrkon 2014 - fotorelacja

Lineage 2, czyli mmorpg za frajer

Z Lineage 2 miałem ostatnio do czynienia dobre kilka lat temu. Wtedy gra odrzucała pewną, jakże popularną wśród azjatyckich produkcji, cechą... była typowym grinderem! Żeby cokolwiek w grze osiągnąć trzeba było całymi godzinami mordować bogom ducha winne potworki po to żeby po ich ubiciu dostać śmieszne ilość xp i niemniej śmieszny drop. Całość uzupełniał kretyński system craftu, w którym dosłownie wszystko opierało się na mordowaniu potworów, choćby żeby zdobyć... kawałki ostrza upragnionego miecza. Żeby było śmieszniej prócz rzeczonych kawałków potrzebne były całe góry innych materiałów dostępnych jedynie dzięki mordowaniu kolejnych rzesz potworów... nawet jeśli poszukiwanym materiałem był węgiel, a w grze były jego kopalnie. Nic z tego kopalnia służyła tylko jako lokacja do mordowania potworów (żeby chociaż ten cholerny węgiel dropiły...). Te i inne upierdliwe rozwiązania spowodowały, że mimo świetnego klimatu i wielu fajnych pomysłów dałem sobie spokój, ale po pewnym czasie (dobre kilka lat) dowiedziałem się, że w L2 odbyła się rewolucja.... kusiło mnie by wrócić, ale jakoś szkoda było kasy na niepewny eksperyment, a potem l2 przeszło w tryb free to play i, całkiem niedawno, dałem się przekonać...

czytaj dalejevilmg
21 lipca 2012 - 13:23

Smite jest be!

Smite to gra z gatunku moba (min. dota, lol i parę innych, mniej popularnych, tytułów). Gierka wyróżnia się tak naprawdę dwiema rzeczami: widokiem tpp (zza pleców) i tym, że bohaterami, którymi może kierować gracz są bogowie rodem z rzeczywistych religii. Na pierwszy rzut oka wszystko gra, bo każdy chciałby wybrać takiego Thora i rozsmarować młotem twarz powiedzmy Ateny. Okazuje się jednak, że twórcy „Smite” lekko przegięli i... sięgnęli po hinduski panteon. Problemem jest to, że hinduizm jest religią nadal wyznawaną przez ponad miliard ludzi, którzy, ku zaskoczeniu studia Hi-Rez, nie życzą sobie by ludzie napieprzali się w grze online przy pomocy wyznawanych przez nich bóstw, czy awatarów Jedynego...

czytaj dalejevilmg
5 lipca 2012 - 14:33