Recenzja Sniper Elite V2, pogromcy Ghost Warriorów
Co mają wspólnego "Frankenstein" i CI Games? Recenzja Enemy Front
Rzecz o tym, jak to jest mieć węża w kieszeni - recenzja Metal Gear Solid: Portable Ops
Czy byłbyś łaskaw zakończyć historię Rapture i Columbii? - recenzja BioShock Infinite: Burial at Sea - Episode Two
Mocny zawodnik z tego Starkillera - recenzja Star Wars: The Force Unleashed [PSP]
Słowo w obronie remasterów
Jako gracza rozmiłowanego w strzelaninach nie przerażają mnie hordy wrogów pędzące w moim kierunku. Dawałem już odpór siłom piekielnym i kosmicznym, w pojedynkę ratując świat, raz z pełnym magazynkiem, innym razem na oparach amunicji. Niemniej żaden Painkiller czy Serious Sam nie wzbudził we mnie podobnego uczucia bezradności, co Sanctum, połączenie tower defensa z FPS-em.