O fascynacji twórczością Olivera Sacksa wspominałam w tekście Czarne pomidory i mózg. Genialny neurolog i wspaniały pisarz sprawił, że z chęcią zatopiłam się w świecie chorób i uszkodzeń tego fascynującego organu, jakim jest mózg. W poprzednim tekście twierdziłam, że to mój ulubiony doktor zaraz po House'ie – nic bardziej mylnego. To zdecydowanie numer jeden wśród lekarzy oraz jeden z moich najukochańszych pisarzy. Na półkach księgarń pojawiła się ostatnio autobiografia Sacksa – Stale w ruchu. Czytałam ją z radością i smutkiem zarazem. W lutym zeszłego roku Oliver Sacks wyznał światu, że umiera. Echo wyleczonego lata temu nowotworu powróciło ze zdwojoną siłą. Atak był tak agresywny, że lekarze z bezradności rozłożyli ręce. Sześć miesięcy później zmarł.
Klaudyna: Jakiś czas temu przeturlał się po Internecie wielki news - Netflix dostępny w Polsce! I jak zwykle jedni oszaleli ze szczęścia, a drudzy pogrążyli się w rozpaczy - bo co z tego, że Netflix jest, jak nic w nim nie ma. Postanowiliśmy to sprawdzić. Przejrzeliśmy zasoby i... trafiliśmy na całkiem niezły serial!
FSM: Bo nawet jeśli mielibyśmy narzekać, że "polska" oferta Netfliksa to zaledwie kilkanaście procent tej w USA, i tak serialomaniacy będą mieli co robić. Szczególnie ci, którzy zwlekali ze sprawdzaniem żelaznych klasyków w rodzaju Breaking Bad. Ale my jesteśmy przekorni i zamiast oglądać uznane produkcje, rzuciliśmy się na mały, niepozorny serialik zatytułowany Master of None. No i...
K: I trafiliśmy w dziesiątkę. Do Master of None przyciągnął nas Aziz Ansari, którego znamy głównie z innego przyjemnego serialu - Parks and Recreation. Tam nie grał głównej roli, jednak wprowadzał w akcję sporą dawkę humoru i wytrwał tam przez 7 sezonów. Wiedząc, że ma teraz swój serial, grzechem byłoby nie spróbować.
F: Mnie najpierw przyciągnęły bardzo wysokie oceny wystawiane MoN w zagranicznym Internecie, ale niech będzie :) Parks and Recreation to mistrzostwo, a postać Toma Haverforda prawdopodobnie podoba się wszystkim, więc solowy serialowy występ Aziza musiał się sprawdzić. I tu od razu małe wyznanie: Netflix mocno ułatwia oglądanie wszystkiego naraz, więc w tym odcinku Pilotażu jesteśmy w stanie omówić już cały serial, choć oczywiście spoilerować nie będziemy. Naświetl państwu, o co w Master of None chodzi.