Halologia #16: Halo 6 zaginione w akcji - AleX One X - 19 czerwca 2017

Halologia #16: Halo 6 zaginione w akcji

E3 2011: zapowiedź Halo Combat Evolved Anniversary na 2011 i Halo 4 na 2012.

E3 2014: zapowiedź The Master Chief Collection na 2014 i Halo 5: Guardians na 2015.

E3 2017: zapowiedź... dodatku do Halo Wars 2?

A gdzie Halo 6? A gdzie zapowiedź mniejszego projektu na bieżący rok? Fani serii optymistycznie zakładali (fani serii = ja), że Halo Wars 2 z premierą na początku 2017 będzie się jeszcze liczyć jako projekt właściwy rokowi 2016. Halo 5 w 2015, potem HW2, a w bieżącym Halo 3 Anniversary lub inna iespodzianka. A biorąc pod uwagę fakt {otwartego zaprzeczenia plotkom o remake'u trójki}, to raczej wypadało liczyć na to drugie. Tym bardziej, że tak jak trzy lata temu przed targami E3 343 Industries potwierdziło fakt istnienia Halo 5, tak teraz dano nam odpowiednio wcześniej znać, by nie wypatrywać Halo 6 na horyzoncie. I to nie byłby jeszcze powód do paniki, bo za taki uważam dopiero…

Halo Wars 2: Awakening the Nightmare skromnie reprezentowało serię na tegorocznych targach E3.

...zapowiedź braku Halo 6 na gamescomie i PAX. Bo to już oznacza, że ich misterny plan trzyletniego okresu produkcyjnego kolejnych numerowanych odsłon drugiej trylogii z mniejszymi grami pomiędzy prawdopodobnie nie jest już aktualny. Nie twierdzę, że cały dziesięcioletni plan rozwoju marki poszedł do kosza, ale na pewno musieli w nim odrobinę posprzątać. Tu dodać jakiś projekt, tam coś przesunąć. Nie chciałbym tu uprawiać czarnowidztwa, ale chyba możemy powoli zacząć się obawiać o premierę Halo 6 pod koniec 2018 roku. Co takiego mogło się stać, że wielka korporacja rozporządziła przetasowania w planie wydawniczym swojego największego IP? Moim zdaniem, głównej przyczyny należy upatrywać w…

 

...słabym przyjęciu Halo 5: Guardians. Jeśli uznamy Halo 4 za bezpieczny debiut studia zastępującego twórców i weteranów serii, oraz próbę pokazania fanom, że "my też umiemy zrobić dobre Halo" to Guardians należy rozumieć jako "skoro umiemy w Halo, idziemy z tym dalej." Piątka pełna jest rozwiązań przez które na długo pozostanie unikalną odsłoną na tle reszty serii. Master Chiefa zepchnięto na drugi plan, podróż pary bohaterów porzucono na rzecz gry drużynowej, Covenanci robią za przerywnik od walk z Prometeanami, porzucono część rozwiązań fabularnych wprowadzonych tuż przed startem hsitorii, wywalono split screen i ogólnie zaproponowano absurdalną historię godzącą w wyrobione gusta sympatyków serii. Efektem jest: średnia 84% na Metacriticu, której nie traktuję jako wyznacznika jakości, a jedynie jako materiał porównawczy - mniejszą średnią ma tylko Halo 3: ODST; najmniejsza szacowana sprzedaż ze wszystkich odsłon, bazując na ogólnie dostępnych danych; oraz duży zawód i jęki niezadowolenia wśród wieloletnich fanów. 343 już zdążyli uderzyć się w pierś i obiecać, że Master Chief wróci do łask w Halo 6, więc śmiało zakładam, że pierwotny koncept na szóstkę uległ pewnym zmianom. Efektem tego zapewne będzie…

W Halo 5: Guardians Master Chief po raz pierwszy musiał się podzielić miejscem na okładce. W samej grze proporcje są jeszcze bardziej niekorzystne dla Johna-117.

...dłuższe czekanie na kolejną numerowaną odsłonę naszej ulubionej serii gier. Oby prace nie przedłużały się bardziej niż zwykle, bo wciąż trzymam kciuki za najbardziej naturalną premierę, czyli koniec 2018 roku. Oby opóźnienia ogłoszeń wynikały z nieaktualnego builda gry, bazującego na kontynuacji pomysłów z Halo 5. Oby krytyka społeczności zrobiła swoje i 343 ponownie odnalazło esencję skarbu jaki mają pod opieką. Oby kontynuacja i domknięcie drugiej trylogii wyszło naturalnie. Martwię się przede wszystkim o zamiecenie nielubianych rozwiązań pod dywan i obranie zupełnie nowego kierunku w grze mającej być kulminacją długiego okresu w uniwersum. Jeśli wszystkie niezamknięte wątki zostaną porzucone, a 343 przykładowo wrzuci Potop (który i tak wróci jesienią), by na szybko zadowolić narzekających i to stara dobra plaga okaże się ostatecznym zagrożeniem trylogii, która zakończy się klasycznyn rajdem Warthogiem po rozpadającej się konstrukcji pełnej zmutowanych przeciwników, to też nie będzie to akceptowalne rozwiązanie.

Wrzucenie na sam koniec kolejnej gry "Warthog Runa" byłoby prostym zabiegiem nawiązującym do klasyki. Zakład, że twórcy na to pójdą?

Niemniej studzenie zapału w temacie zapowiedzi Halo 6 i brak mniejszego projektu między dużymi grami (nie będzie więcej twin stick shooterów, ani remake'ów?) skłania fana Halo do jednej, niezbyt optymistycznej konkluzji: takiej, że seria zdaje się wyraźnie hamować.

AleX One X
19 czerwca 2017 - 00:28