Kakegurui tom 17. - Froszti - 15 września 2024

Kakegurui tom 17.

Seria Kakegurui - Szał hazardu od Waneko doczekała się swojej siedemnastej odsłony. Wraz z nią fani Yumeko mają okazję poznać pewne tajemnice jej przeszłości.

W Kakegurui tom 17 odchodzimy od dotychczasowych wydarzeń z Prywatnej Akademii Hyakkaou, aby lepiej przyjrzeć się przeszłości rodu Jabami. Głównymi bohaterkami są tu dwie siostry Soko i Yumeko. Obie od momentu śmierci swoich rodziców znajdują się pod opieką ciotki Tsugiko. Czas płynie im stosunkowo spokojnie, wszystko jednak zmienia się pewnego dnia. Na światło dzienne zaczynają bowiem wychodzić pewne rodzinne tajemnice, które lepiej, aby nigdy nie zostały odkryte. Na dodatek w ich żyłach zaczyna buzować szał hazardu, który może się okazać jedynym rozwiązaniem nowej rzeczywistości, a tym samym jedynym sposobem na lepsze jutro.

Odejście od dotychczasowej „szkolnej” tematyki przez autora jest doskonałym pomysłem. Poznanie pewnego wycinka przeszłości Yumeko i jej rodu jest dla serii pewnego rodzaju odświeżeniem. Nadal oczywiście duże znaczenie ma tu hazard, ale nie stanowi on już pierwszoplanowej i najważniejszej roli w historii.

W tomie tym obserwujemy przede wszystkim silnie emocjonalnie nacechowane wydarzenia, które przyczyniły się do tego, jak Yumeko zachowuje się w teraźniejszości. Ona sama nie jest tu najważniejszą z postaci. Pomimo tego świeże i ciekawe spojrzenie z innej perspektywy na bohaterkę powinno mocno przykuć uwagę fana serii. Emocjonalno-psychologiczny wymiar historii nadaje ponadto scenariuszowi większej głębi i tym samym pobudza ciekawość.

Niczego nowego ani tym bardziej odkrywczego nie można napisać na temat warstwy graficznej mangi. Rysunki w Kakegurui tom 17 nadal są na bardzo wysokim poziomie, wyśmienicie oddając intensywność wydarzeń i przeróżne emocje postaci (czasem trochę celowo przerysowane).

Mamy więc tu do czynienia z kolejną udaną odsłoną niezwykłej mangowej serii, która naprawdę mocno potrafi przyciągnąć uwagę czytelnika. Fani cyklu z pewnością będą tym tytułem mocno usatysfakcjonowani.


Album do recenzji dostarczyło wydawnictwo Waneko

Froszti
15 września 2024 - 13:14