Pod koniec roku w sklepach pojawi się urządzenie Kinect, które odmieni sposób interakcji z tym co dzieje się na ekranie telewizora podłączonego do Xboksa 360. Wbrew obawom wprowadzenie technologii nie oznacza rezygnacji ze wsparcia dla usług konsoli, w tym Xbox LIVE. Jerry Johnson, przedstawiciel firmy Microsoft, zapewnił, że w dalszym ciągu będzie ona rozwijana i pozostanie domeną graczy lubiących rozbudowane tytuły.
Microsoft nie zamierza rezygnować z „hardcorowych” graczy. Firma zapowiada dalsze wsparcie dla Xbox LIVE, który został utworzony z myślą o miłośnikach gier. Trzeba jednak zauważyć, że dzięki niedawnym dodatkom – w stylu Facebooka czy Twittera – poszerza się grupa osób korzystających z usługi. To właśnie gracze pokazują nowości osobom niezainteresowanym grami i w ten sposób zachęcają do korzystania z Xboksa 360.
Xbox LIVE będzie w dalszym ciągu skupiał się na głośnych grach, chociaż jednocześnie postara się zainteresować szerszą widownię dodatkowymi atrakcjami. Pod koniec tego roku usługa doczeka się sporej aktualizacji, która oprócz wprowadzenia obsługi Kinecta poprawi kilka ważnych elementów. Część z dodatków powinna ucieszyć graczy. Przykładem może być zapowiadane polepszenie jakości rozmów głosowych za pośrednictwem konsoli.