Niebieski Sonic to jedna z ikon rozrywki elektronicznej. Niestety od kilku lat nie otrzymaliśmy pełnoprawnych przygód superszybkiego bohatera, który co najwyżej występował gościnnie w innych tytułach lub był przypominany w przeróbkach klasycznych hitów (np. Sonic Adventure). Dziś to się zmienia, bo Sonic the Hedgehog 4, to najwyraźniej godny powrót jeża.
Pierwszy epizod Sonic the Hedgehog 4 jest dostępny od dzisiaj w Xbox LIVE Marketplace za 1200 punktów Microsoftu. Czy warto inwestować w nieco zakurzonego bohatera? Zdaniem recenzentów: jak najbardziej. Zobaczcie sami...
„Chociaż styl graficzny [gry] kojarzy się ze starą produkcją z konsoli Genesis to oprawa wizualna została podrasowana. To naprawdę ładna gra o Sonicu. Poziomy zawierają niezłą liczbę detali i jasne kolory, które rozświetlają ekran. Sega odwaliła kawał dobrej roboty żeby wszystko wyglądało klasycznie, ale nie było przestarzałe.” (IGN, 8/10)
„Na każdy słabszy element Sonica 4 przypada cztery lub pięć doskonałych rozwiązań. Co ważniejsze, odbijanie się od trampolin, skakanie po wrogach i zaprzeczanie grawitacji z ogromną prędkością sprawia frajdę.” (1UP, B)
„Nie znamy wystarczającej ilości pochlebstw aby opisać radość jaka płynie z grania w Sonica 4. To czysta, nieskrępowana niczym rozrywka w postaci gry, która sprawiła, że poczuliśmy się młodsi.” (TVG, 9/10)
„Mówiąc krótko, [Sonic the Hedgehog 4] to gra, którą Sega powinna zrobić i wypuścić 15 lat temu. Szkoda, że trwało to tak długo!” (Eurogamer, 9/10)