Dust – przyjemna gra zręcznościowo-logiczna o... ćmie [gry za darmo] - Hed - 8 listopada 2011

Dust – przyjemna gra zręcznościowo-logiczna o... ćmie [gry za darmo]

W grach wcielaliśmy się w przeróżne byty: ludzi, potwory, zwierzęta i rośliny. W grze zręcznościowo-logicznej Dust przyjmujemy postać ćmy, która próbuje wydostać się z mieszkania. Klimatyczna produkcja jest dostępna za darmo. Co ciekawe, Dust ma coś wspólnego z przygodami Alana Wake’a. Co takiego? I czy warto ściągnąć grę? Dowiecie się po przerwie.

Jak wygląda gra?

Dustto przyjemna gra logiczno-zręcznościowa 2D (z grafiką 3D), w której poznajemy przygodę ćmy. Niczym wspomniany pisarz z gry akcji dostępnej na Xboksie 360, owad musi unikać ciemnych miejsc i jest bezpieczny tylko w świetle. Podczas zabawy włączamy źródła światła i czasami manipulować nimi (np. huśtając lampami, aby oświetlić inne części lokacji).

Ciekawostka polega na tym, że w grze sterujemy dwoma „postaciami”: ćmą i ożywianymi przez nią duchami innych owadów (na klawiaturze korzystamy z WSAD-u i strzałek, gra obsługuje też pada z Xboksa 360). Powiększając chmarę mniejszych motyli, wzmacniamy siłę ich działania. Dzięki temu możemy przesuwać kolejne obiekty i w ten sposób otwierać przejście dalej.

Co dostajemy i za ile?

Ukończenie całej przygody w Dust nie zabiera może dużo, ale na pewno jest interesujące. Twórcom udało się połączyć dość intrygującą oprawę, dobre wykonanie (baśniowa, oniryczna grafika) z ciekawą mechaniką rozgrywki. Kolejne zagadki nie przyprawią nikogo o ból głowy, chociaż sprawne manipulowanie postaciami wymaga wprawy.

Obrzydliwa ciekawostka – Stareńkie Bad Mojo to inna gra z „robakiem” w roli głównej. Fuj!

Gra jest całkowicie darmowa i nawet nie trzeba jej ściągać. Na oficjalnej stronie znajdziecie wersję przeglądarkową, obsługiwaną przez wtyczkę Unity (co oznacza, że gra uruchomi się bez instalacji). W moim przypadku Dust czasami zwalniał w oknie Opery (11.52), więc jeśli chcecie uniknąć tego typu nieprzyjemności, to ściągnijcie wersję z klientem (80,8 MB).

Czy warto ściągnąć?

Przygoda ćmy nie jest wolna od wad – pisałem o tym, że gra przycina w przeglądarce. Drugą sprawą jest to, że czasami sterowanie (na klawiaturze!) jest nieprecyzyjne i trzeba trochę powalczyć z materią. Jeszcze jednym elementem, który można było poprawić jest muzyka. Utwór przygrywający w tle brzmi ok, ale szybko staje się nachalny i zaczyna nużyć.

Dzieło Paula Poffa, Pata Sullivana, Briana McClaina, Chrisa Wilsona, Alexis Boyer, Alex’a Burley’a, Blake’a Allena i Jessici Burg (uff!) nie jest wielkim odkryciem. Dust to jednak dobrze wykonana oraz wizualnie przyjemna produkcja dla fanów kombinowania (w granicach rozsądku) i zwiedzania nietypowych światów. Nie krępujcie się więc i klikajcie w poniższe linki!

 

 

Hed
8 listopada 2011 - 16:14