Publiczne odtwarzanie gier - nielegalne? - promilus - 13 stycznia 2012

Publiczne odtwarzanie gier - nielegalne?

Jakiś czas temu pisałem o zacnej inicjatywie jaką jest pub dla graczy w Lublinie. Tutaj znajdziecie artykuł. Fajne miejsce, w którym można było wypić piwko albo drinka i wspólnie pograć na konsolach. No właśnie - można było, bo już teraz jest to nielegalne. Przynajmniej według policji. Władzy nie interesuje to, że producenci gier sami przysyłali właścicielom nowe gry, by ci udostępniali je w pubie. Władza wie swoje. To tak jakbym pożyczył koledze rower, a policja oskarżyła go o kradzież. Bareja wiecznie żywy.

Ciekawe, kiedy policja upomni sie o gry planszowe? / źródło: padbar

Policjanci zarekwirowali 5 konsoli do gier i 69 płyt z grami. Tłumaczą, że grać mogli w nie tylko właściciele lub ich najbliżsi znajomi. Przypomnę, że gry udostępniali sami produceni i - jak zapewniaja właściciele - stoją za nimi murem. Czy to nie jest paranoja?

Żeby było ciekawiej, tego dnia rozbito prawdziwy gang! Zamknięty został punkt wymiany gier na konsole, bo właściciel publicznie je prezentował. Zabezpieczono 3 konsole i 565 płyt. 3 razy tam gry wymieniałem i nie widziałem, żeby ktoś grał na miejscu w jakiekolwiek gry, a nawet jeśli, to co z tego? Nie udało mi się jeszcze dowiedzieć, czy do obu miejsc wkroczono równocześnie o piątej rano i czy właścicieli wyprowadzono w kajdankach. Jak się bawić to się bawić!

Właściciele obu salonów będą odpowiadać za naruszenie ustawy o prawie autorskim. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawę będę śledził i jak coś się będzie dziać to dam wam znać.

promilus
13 stycznia 2012 - 20:48