Benedict Cumberbatch - Od Star Treka przez Śródziemie do Gwiezdnych Wojen... - Joorg - 19 września 2013

Benedict Cumberbatch - Od Star Treka, przez Śródziemie, do Gwiezdnych Wojen...

Benedict Cumberbatch wspina się po szczeblach kariery dostając coraz to większe role: Sherlock Holmes, Khan, Smaug... Czym jeszcze zaskoczy nas brytyjski aktor?

Od jakiegoś czasu z wielkim zaciekawieniem przyglądam się karierze jaką ostatnio udało się zrobić Benedictowi Cumberbatchowi. Aktor już od wielu lat występuje na ekranach kin i telewizorów w różnych brytyjskich produkcjach, ale upragnioną sławę zdobył dzięki roli Sherlocka Holmesa w serialu stacji BBC pod tytułem "Sherlock". Sam po raz pierwszy zobaczyłem Cumberbatcha właśnie dzięki ekranizacji przygód najsłynniejszego, fikcyjnego detektywa i muszę przyznać, że lepszego aktora do tej roli nie można było wybrać. Holmes jest taki jaki być powinien: geniusz emanujący cynizmem, z lekkim poczuciem humoru. Kreacja jakich wiele (na myśl przychodzą mi Dr House czy Sherlock w wykonaniu Roberta Downey Jr), ale na swój sposób wyjątkowa. Mimo, że aktor robi teraz karierę w Hollywood, to jeszcze przynajmniej raz zobaczymy go w roli angielskiego detektywa. Trzeci sezon serialu wystartować ma jeszcze w tym roku.

Dzięki sławie jaką przyniosła telewizyjna rola, Cumberbatchowi udało się zagrać w poważniejszej produkcji obok takich gwiazd jak Gary Oldman,  Colin Firth, Tom Hardy czy Mark Strong. Mimo, że głównej roli nie zagrał i większość oklasków zebrał Gary Oldman (on również w filmie jest rewelacyjny) to udało mu się zdobyć uznanie BIFA, która przyznała mu nominację dla najlepszego aktora drugoplanowego. Kolejną produkcją, dzięki której dostał uznanie była ponownie rola w miniserialu, tym razem o tytule "Koniec defilady". Tutaj też dostał wiele nominacji, ale tym razem dla najlepszego aktora w miniserialu, ba, miał nawet szansę na otrzymanie Emmy.

Rok 2013 w karierze Benedicta chyba nigdy nie zostanie zapomniany. To właśnie w tym roku mogliśmy zobaczyć go na dużym ekranie w filmie "Star Trek Into Darkness", gdzie wcielił się w rolę legendarnego Khana podbijając tym serca fanów. Aktor tak dobrze zagrał antagonistę w filmie J.J. Abramsa, że prawdopodobnie po raz kolejny zobaczymy go w tej skórze w 2016 roku. Z wielką chęcią zobaczę Khana w nowej wersji Star Treka raz jeszcze. Przed tym jednak w kinie zobaczyć będziemy go mogli jeszcze kilka razy. Pod koniec października premierę będzie miał film "Piąta władza" gdzie Cumberbatch wciela się w Juliana Assange'a, współzałożyciela strony WikiLeaks, na której ujawniane są sekrety rządowe i przestępstwa wielkich korporacji. Aktor już w samym zwiastunie wypadł fe-no-me-na-ln-ie. Trzecią produkcją jest "12 Years a Slave" gdzie Brytyjczyk wystąpił u boku Michaela Fassbendera i Brada Pitta, jednak szczegóły co do samej roli nie są znane, prawdopodobnie będzie to jakiś mały epizodzik. Na tym jednak nie koniec! Benedict podkłada również głos w trylogii Hobbita. Usłyszymy go jako Nekromantę, Smauga i Saurona, więc lepiej nie wybierać się na seans z polskim dubbingiem.

Benedict Cumberbatch swój udział ma już w dwóch wielkich uniwersach, mam tu na myśli Śródziemie i Star Treka, ale wszystko wskazuje na to, że aktor na tym nie poprzestanie. Okazuje się bowiem, że zobaczymy go również w nadchodzącej nowej trylogii Gwiezdnych Wojen. Chodzą pogłoski, że na 100% wcieli się on w czarny charakter, którego najwięcej będzie w VIII i IX części. Jak dla mnie byłby to idealny Sith, zwłaszcza, że wygląd ma bardzo charakterystyczny i do takiej roli pasuje jak nikt inny. Mimo, że kolejne wieści na temat nowych odsłon Gwiezdnych Wojen są coraz bardziej dobijające, to dzięki tej w końcu pojawiło się światełko w tunelu.

Cumberbatch to jeden z najbardziej utalentowanych i jeden z moich ulubionych brytyjskich aktorów, zaraz obok Toma Hardy'ego. Jego kariera pnie coraz bardziej naprzód i myślę, że jeszcze nie raz nas zaskoczy.

Zapraszam do śledzenia mojego profilu na Facebooku.

Joorg
19 września 2013 - 21:51