Recenzja gry Kororinpa na Wii – zapomniane kulki
Gry celowniczki: Tytuły mniej znane, ale wcale nie gorsze
Recenzja Pit Crew Panic! – napraw kibel w boksie
Recenzja Dragon Ball: Revenge of King Piccolo na Wii
Bossowie – Dragon Ball: Revenge of King Piccolo
Recenzja gry Pikmin – niezwyczajny RTS od Nintendo
Kalifornijski producent akcesoriów do gier komputerowych wykupił całą stronę w jednej z najbardziej poczytnych gazet gospodarczych świata, The Wall Street Journal, a następnie umieścił tam manifest skierowany do posiadaczy konsol. Przekaz można streścić w kilku słowach: "Granie na PC wciąż żyje, a coś wyjątkowego wydarzy się 26 sierpnia br.". Pełne tłumaczenie zapodałem wewnątrz wpisu. Czego spodziewamy się po Razerze? Jakie nowe pomysły mogą wymagać reklamy na taką skalę?
Infinity Ward zapowiedziało wszystkim (?) wyczekującym z niecierpliwością (??) fanom Call of Duty na Wii (???!), że Modern Warfare 3 trafi i na tę konsolę. Kogo ta wiadomość ucieszyła i kto tak naprawdę kupi tę produkcję na konsoli Nintendo?
Spokojnie możemy w tym momencie grupę posiadaczy Wii podzielić na kilka kategorii w zależności od ich upodobań i posiadanych w bibliotece tytułów. Jak zareagowali oni na wieść o premierze najnowszej strzelaniny na ich maszynie? Puśćmy może wodze fantazji.
Nintendo obniża ceny Wii o 20-30%. Zdania na temat tego ruchu są jednak, o dziwo, podzielone. Czy to rzeczywiście łabędzi śpiew japońskiego giganta, czy może jednak mądre zagranie marketingowe?
Patrząc na zatrważającą liczbę gier fitness wydawanych na konsole wyposażone w „rucholery” zaczynam się zastanawiać nad sensem poczynań niektórych wydawców.
Gracze mieszkający w Australii nie mają łatwo. Ostatnio dowiedzieli się, że z powodu brutalności do sprzedaży nie zostanie dopuszczona najnowsza odsłona serii Mortal Kombat. Zdziwieniu i rozczarowaniu nie było końca, aż przyszła nowina, że prowokacyjna gra „We Dare” dostała PG.
Nintendo skupia swoją uwagę na premierze 3DS-a, a w kuluarach pojawiają się nieśmiałe pogłoski o powolnym przygotowywaniu się do wymienienia na ringu konsol stacjonarnych Nintendo Wii.
Nie ma się co dziwić plotkom, skoro konsola już tak doskonale się nie sprzedaje, a po premierze Kinecta zaczyna być szybko dościgana przez X360 w miesięcznych rankingach sprzedaży. Posiadacze Wii mogą się martwić, szczególnie że konsola prawie nie ma dobrej listy nadchodzących gier, które mogłyby przywrócić, choć na moment, zainteresowanie sprzętem.
Oglądając dzisiejszy zwiastun We Dare, na którym dwie pary ostro pogrywają z Wiimotami, pewnie sporo osób zadało sobie pytanie: dlaczego taka gra nie powstała na Xboksa i jego bajerancki kontroler Kinect? Odpowiedź wydaje się banalnie prosta... Bo Wii jest sexy, a przynajmniej tak swoją konsolę chciałby widzieć jej producent i spora rzesza użytkowników...
Teoretycznie mania Pokemonów minęła w Polsce kilka lat temu, ale na świecie ten szał trwa w najlepsze, co potwierdzają wyniki sprzedaży kolejnych odsłon na przenośne konsolki Nintendo.
Wszyscy fani stworków na pewno z radością powitaliby nową i pierwszą grę z serii na dużej konsoli. Niestety, tak jak GameCube nie dostał normalnej odsłony Pokemonów, tak i tajemniczy projekt na ruchowy sprzęt od Nintendo nie będzie miał związku z podstawowym nurtem gier o Pikachu i spółce.
Wii jako konsola nie zawsze jest traktowana poważnie. Spora liczba gier fitness, crapów oraz niekonwencjonalne rucholery sprawiły, że wielu z nas potraktowało ją jako ciekawostkę, a nie opcję przy wyborze konsoli. Ci, którzy tak nie zrobili mieli okazję poprawić sobie humor przy kilkunastu niezłych produkcjach. Mieli też, tak jak posiadacze PS3 czy X360, powody do rozczarowań. Oto TOP 10 największych klap na Wii według serwisu Gamezone z moimi komentarzami.
Według opublikowanych przez New York Times wyników sprzedaży gier w Stanach Zjednoczonych w grudniu, Epic Mickey osiągnęło wynik 1,3 miliona sprzedanych sztuk. Co to oznacza? Czy jednak opłaca się tworzyć ekskluzywne gry na Wii, wobec takich wyników wspomnianej pozycji?