Myst najlepsza gra na rozgrzanie szarych komórek i przeżycie wielkiej przygody z książkami w tle.
W co gracie w weekend? #376
W co gracie w weekend? #375: Halo TMCC, Ultra Street Fighter IV, Fez i Gears of War 3
W co gracie w weekend? #359: Captain Toad
Łamigłówki z Adamem Jensenem – minirecenzja Deus Ex GO
Recenzja Gunpoint - najlepszy szpieg na 1/4 etatu
Oryginalny Qix od Taito to ponadczasowa, zabawna gra. Jak dla mnie jeden z królów gier logiczno-zręcznościowych, który doczekał się setek klonów – lepszych, gorszych, a nawet… erotycznych. Nie dziw, że koncept pozostaje popularny po dziś dzień i - podobnie jak Tetris - niemiłosiernie przerabiany. Z różnym skutkiem.
Seria Cubixx jest kolejną już próbą przeniesienia tej formuły z płaszczyzn na bryły, co udaje się nad podziw dobrze. Cubixx HD jest interesujący, świeży i przyjemny, broniąc się nawet w zalewie tanich gier logicznych.
Meteos, Lumines, Puzzle Quest – pomimo szału na każdą, w pewnym momencie je odkładałem i w zasadzie zapominałem o nich, podczas gdy trio w postaci Puchi Carat, Tetris DX oraz Magical Drop III, ciągle, ale to ciągle siedzi w mojej głowie, konsoli i kieszeni. Bo są gry logiczne (te z pozoru piękne i na początku miłe…) i gry logiczne (te, do których zawsze wracamy…) – a cechą gatunku jest to, że uzależnia. Czasami nawet na zbyt długo.
I jak tutaj nie kochać automatów, na których narodziło się tyle tuzów tego gatunku?
Mój poprzedni wpis na temat Amigi spotkał się z kilkoma miłymi komentarzami. Pojawiło się tam całkiem sporo wartych wspomnienia tytułów, dzięki którym wspominam – i nie tylko ja – Amigę jako wspaniały komputer do grania. Tym razem padło na gierkę z którą od razu skojarzyło mi się Trine. Lost Vikings opiera się na podobnej zasadzie. Trójka głównych bohaterów, każdy dysponujący innymi umiejętnościami, muszą współpracować aby osiągnąć cel.
Miałem w tym tygodniu napisać kilka różnych rzeczy, ale życie i przyroda zweryfikowały moje plany. Awaria sieci spowodowała, że wszystko działało, mniej więcej tak samo dobrze jak za czasów kiedy posiadałem modem o prędkości 1200 bodów. Dziś rano jednak okazało się, że wszystko jest już w porządku. Więc działam, na miłe zakończenie tygodnia gra logiczna która potrafi wciągnąć i mimo paru wad, daje sporo całkiem fajnej zabawy.
Gra o której dziś napiszę kilka słów była, a w zasadzie jest, produkcją pionierską. Jedna z pierwszych zrobionych i legalnie wydanych w Polsce gier nie tylko pokazała, że tak można. Dowiodła też, że gry tworzone w naszym kraju mogą mocno zamieszać nie tylko na rodzimym rynku. Robbo w interesujący sposób łączyło elementy znane np. z Boulder Dasha z autorskimi pomysłami. Gra jest popularna do dziś, doczekała się nie tylko portu na PC ale też wersji na telefony komórkowe obsługujące Javę.
Kolejna produkcja autorów niezależnych od pieniędzy wielkich wydawców. Kolejne wciągające doświadczenie, chociaż pomysł raz że prosty, dwa zapewne już przez kogoś zaprezentowany wcześniej. Ja akurat trafiłem na Ball on a Wall, grę dostępną przez WWW za darmo a za niecałe cztery dolce można zakupić wersję na PC, Maca oraz iPada.
Puzzle Quest 2 to prosta ale bardzo zgrabnie zdobiona mieszanka gry logicznej, strategii i cRPG. Rozgrywka składa się z serii pojedynków z coraz mocniejszymi przeciwnikami, polegającymi na z pozoru prostym przekładaniu kamyków na planszy tak aby dobrać pasujące rodzajami lub kolorami.
Wszystko osadzone jest w prostym świecie fantasy, po którym możemy podróżować naszym awatarem. Wykonujemy zadania, rozwijamy naszą postać, poznając nowe umiejętności i nabywając nowe przedmioty.
Wszystko brzmi dosyć banalnie, gra jednak w swojej kategorii jest jednym z najlepszych "zabijaczy czasu". Pojedynki stają się coraz bardziej wymagające, widzimy realny wpływ rozwoju naszej postaci na przebieg walki, mamy możliwość stosowania wielu taktyk.