Zamek Zwierzęcy 2 - Zimno, zimniej, lodowato...
W co gracie w weekend? #350: Horizon Zero Dawn – The Frozen Wilds i Gears 5 – Pogromcy Uli
Brr, ale ziąb! – Najlepsze gry z zimową aurą
W co gracie w weekend? #349: Kanon, Dead or Alive 4, Gears of War 3, GoW Ultimate Edition x2 i Halo TMCC
W co gracie w weekend? #348: Kanon – Nostalgiczna opowieść na zimowe wieczory od autorów Clannada
Ekstremalne warunki w grach - najbardziej niezapomniane zimy w znanych tytułach
Zima w Zwierzęcym Zamku oznacza konieczność dodatkowej pracy. Ciemięrzonym zwięrzętom nakazuje się za darmo zbierać drwa na opał. Co więcej, niczego nie mogą zostawić dla siebie, a zakup oznacza niebotyczne koszty. Bezkrwawa rewolucja wchodzi w kolejną fazę. Rozpoczyna się długa gra na przetrzymanie, a noce są coraz mroźniejsze...
Witajcie gracze. Nadciąga kolejny mroźny weekend, więc żeby nie zamarznąć rozgrzeje mnie Aloy w dodatku do Horizon Zero Dawn zatytułowanym The Frozen Wilds oraz elitarny oddział Scorpio w dodatku do Gears 5 zatytułowanym Pogromcy Uli. Po więcej szczegółów zapraszam do dalszej części tekstu.
Śnieg pada, śnieg pada, cieszą się dzieci, tu płatek, tam płatek, dużo ich leci…
Uwielbiam zimę, więc wpadłem na pomysł, żeby napisać tekst o grach wideo, w których odgrywa ona znaczącą rolę w kwestii kreacji świata gry, czyniąc wybrane tytuły przygodami jedynymi w swoim rodzaju. Po więcej zapraszam do dalszej części tekstu.
Pierwszy miesiąc 2021 roku właśnie mija. Mam nadzieję, że wciąż dobrze bawicie się z Waszymi ulubionymi grami wideo. Jeśli chcecie o tym opowiedzieć, to zapraszam do komentarzy.
Co do mnie, to moim największym growym osiągnięciem w tym okresie się zdobycie zera trofeów na konsolach PlayStation. Nie pamiętam czegoś takiego, od kiedy istnieją trofea. Oznacza to, że powoli przypominam sobie, że granie w gry wideo to przede wszystkim szukanie przyjemności podczas obcowania z ulubionym tytułem. Szerzej o ogrywanych obecnie grach napisałem w dalszej części tekstu. Zapraszam.
Hej. Gracie jeszcze w jakieś gry wideo? Jak tak, to dajcie znac w jakie.
Dużo się u mnie ostatnio działo. Udało mi się wreszcie ukończyć Higurashi po dziewięciu miesiącach. Scalakowałem też Battlefielda: Bad Company 2. Przeszedłem trzeci raz Limbo (tym razem na PC). Od czasu do czasu pogrywam też w Gears of War 3, 4, 5 i Ultimate Edition, ale najlepiej bawię się przy Kanonie.
Przenosząc się do cyfrowej rzeczywistości, przeżywamy przygody niemal w dowolnym miejscu i okresie. Futurystyczne metropolie, ponure lasy, przestrzeń kosmiczna, starożytne miasta czy też całkowicie fikcyjna, kraina rodem z fantasy. Te oraz wiele więcej miejsc zwiedza się zazwyczaj niezwykle miło, ale to w jaki sposób się prezentują, często zależy także od tego, w jakich warunkach przyjdzie je nam oglądać. I nie, nie chodzi wcale o to, co dzieje się dookoła nas podczas sesji na komputerze czy konsoli! Ekstremalne miejsca lub pogoda, w jakiej przychodzi nam niekiedy toczyć walkę czy też rozwiązywać zagadki, niezwykle wpływają na immersyjność tytułu.
Nadeszła zima i łatwo nie odejdzie. Plucha za oknem i minusowe temperatury to prawy prosty od matki natury po którym trudno się otrząsnąć. Niektórzy piją gorące kakałko i jedzą czekoladę, co niektórzy uciekają do ciepłych krajów. Na ciepłe kraje mnie nie stać, a kakałka nie piję i czekoladki nie jem, bo boje się, że zostanę małą świnką. Muzyki słucham w nadmiarze, dlatego chciałbym wam przedstawić najlepsze płyty na zimę, coby zima była jeszcze zimniejsza a ludziom żyło się lepiej. Zapraszam do środka.
Zima atakuje ponownie. Tego wpisu nie było w planach, ale wasze komentarze pod poprzednim artykułem uświadomiły mi, jak oczywiste i interesujące growe zimy pominąłem. Ostatnia porcja dla ludzi poszukujących mroźnego klimatu w monitorze. Przedstawiam dziewięć (+1) najciekawszych zaproponowanych przez was gier, których brak w poprzednim zestawieniu kłuje po oczach.
Do początku kalendarzowej zimy - która ponad wszelką wątpliwość jest moją ulubioną porą roku - zostało jeszcze trochę ponad tydzień, ale jako że w wielu miejscach Polski możemy już zauważyć za oknami sporą warstwę białego puchu, postanowiłem zrobić krótkie zestawienie gier, w których ulokowane pośród śniegu poziomy zrobiły na mnie największe wrażenie.
Spadł ŚNIEG. Niby nic nowego, a jednak jest jakoś tak specyficznie. Dzieciaki się cieszą, bo sanki wreszcie pójdą w ruch. Trochę starsi skaczą z radości, bo licea i technika będą jeszcze bardziej opustoszałe niż zwykle, a galerie handlowe zapełnią się ponad stan, natomiast ludzie zmierzający do pracy znowu będą siarczyście klnąć na drogowców, których jak zwykle zaskoczyła zima. Tjaaaa…