Zima atakuje ponownie. Tego wpisu nie było w planach, ale wasze komentarze pod poprzednim artykułem uświadomiły mi, jak oczywiste i interesujące growe zimy pominąłem. Ostatnia porcja dla ludzi poszukujących mroźnego klimatu w monitorze. Przedstawiam dziewięć (+1) najciekawszych zaproponowanych przez was gier, których brak w poprzednim zestawieniu kłuje po oczach.
Żeby nie ciągnąć wątku w nieskończoność, zapewniam, że druga część zestawienia jest ostatnią, niezależnie od tego, jak oczywiste tytuły pominąłem:
Diablo 2: LOD
Po wielogodzinnym przemierzaniu lochów, podziemi, bagien, lasów i terenów pustynnych w drugiej części Diablo, zaoferowane nam w dodatku pokryte śniegiem góry były bardzo przyjemnym zróżnicowaniem. Mroźny klimat zwracał uwagę już w filmiku otwierającym (jeżeli ktoś jakimś cudem już go zapomniał, „gorąco” polecam odświeżenie sobie, bo - mimo upływu ponad jedenastu lat - wciąż wygląda znakomicie).
Warcraft 3
Jak można było pominąć grę, której dodatek nosi tytuł The Frozen Throne? Tutaj wrażenia wizualne nie były powalające: ziemia pokryta śniegiem, jeziorka skute lodem, ale raczej bez szału. Prawdziwa siła mrozu w W3 tkwiła w jego sprzęgnięciu z fabułą. Pozwolę sobie zacytować Sycho141 (na prośbę autora cytat mogę usunąć :) ): „Tam śnieg był częścią historii. Odziały ludzi zaszczute w mroźnej krainie, odcięci od domu, walczący o przetrwanie pod wodzą dowódcy gotowego poświęcić ich wszystkich, dla zemsty...”
Commandos
Misje na śniegu stały się swoistą tradycją serii. Częste zmiany scenografii bardzo skutecznie wspomagały zacieranie monotonii samej rozgrywki. Nieraz z niecierpliwością czekałem, żeby zobaczyć, gdzie będzie toczona następna walka, a kiedy już zobaczyłem, trzeba było sprawdzić wszystkie możliwości dawane przez lokacje. Nic więc dziwnego, że poza poziomami w dusznej atmosferze burych europejskich miast lub w nieco egzotycznych klimatach azjatyckich (np. Birma), w każdej odsłonie gry Commandos musieliśmy także rozegrać kilka taktycznych misji na śniegu. Szczególnie zapadł mi w pamięć znakomity efekt opadających płatków w części trzeciej i rozpierzchające się stado pingwinów z drugiej (prawdopodobnie?) odsłony serii.
Max Payne
Tutaj mam trochę mieszane uczucia. Rzeczywiście mamy w grze śnieżną zimę, a momenty rozgrywane na zewnątrz zwracają uwagę klimatem, ale jednak nie sądze, żeby ostatnia pora roku była w Maxie jakoś specjalnie urzekająca. Choć może coś w tym jest, skoro kilka osób uznało, że w zestawieniu brakuje tego tytułu?
Fahrenheit
Jedna z pierwszych gier, które pokazały mi, że połączenie gry z filmem może być bardzo udane. Naprawdę nie wiem, jak mogło jej zabraknąć w poprzednim zestawieniu. Całość działa się pośród mroźnej zimy, a nieustannie obniżająca się temperatura i opady śniegu były przecież bardzo silnie powiązane z głównym wątkiem fabularnym i samym tytułem!
Lost Horizon
No dobra, tego nikt w komentarzach nie podał… Ale przypomnieć trzeba. Mroźny klimat, niezapomniane i przezabawne sytuacje z argali (taka dzika owca) oraz konieczność radzenia sobie z zimnem i za pomocą zimna, która zresztą prowadziła do jednego z zabawniejszych – choć ponoć na tyle subtelnego, że niektórym zupełnie umknęło (naprawdę?!) – nawiązania do przygód Indiany Jonesa.
Lost Planet
Tutaj wiele nie napiszę. Absolutny wyjątek w zestawieniu, bo ani nie grałem, ani prawdopodobnie nie zagram, ale śnieg i zawieja na filmikach robią bardzo duże wrażenie.
Michael_999, dzięki za link do YT:
Mafia 2
Prawdziwa uczta wizualna. Śnieg na ulicach, śnieg w powietrzu, śnieg na samochodach... Ale ważniejszy był klimat, który udało się uzyskać twórcom. Niemal czuło się, że główny bohater wrócił w swoje rodzinne strony prosto na Święta.
Dark Souls
Również w DS, podobnie jak we wspomnianym wcześniej D2, zimowy klimat był bardzo przyjemną odskocznią po przemierzaniu ruin, lochów, lasów, bagien i niebosiężnych zamków. Choć w moim odczuciu Malowany Świat został bardziej zdominowany przez sam sposób dostania się do niego i spotkanie z Priscillą, niż przez panujący mróz - za dużo emocji na raz :).
Assassin’s Creed 3
Tutaj większy komentarz jest zbędny. Jeżeli ktoś chce brodzić po kolana w śniegu, bez wątpienia jest to jedna z najlepszych gier aktualnie dostępnych na rynku. Prawdopodobnie najlepsze growe śnieżne krajobrazy tuż po Skyrimie. Odzwierciedlenie zimy tak udane, że oglądając filmiki z gameplayu na śniegu, wielu zastanawiało się, czy to gra, czy tylko prerenderowana animacja.
Sporo już tu było. Fajnie. Nie było jednak jeszcze Metro 2033 w którym zamarznięte lokacje na powierzchni robią ogromnie wrażenie.
Bezwzględnie Crysis 1 - moment wyjścia z jaskini - statku obcych, i jak obuchem cios w postaci zamarzniętej wyspy i fizyki oraz jakości śniegu, jak również samego projektu zimowych lokacji, to był jeden z tych momentów w grach a'la bomba atomowa w MW. Żądam bezwzględnie dopisania do listy! :)
Mi tu zabrakło Uncharted 2 z najlepszym śniegiem jaki widziałem w grach, ale tak to już jest ze wszystkimi listami, wszystkim się nie dogodzi. ;)
Mi tu zabrakło Uncharted 2 z najlepszym śniegiem jaki widziałem w grach, ale tak to już jest ze wszystkimi listami, wszystkim się nie dogodzi. ;)
Zgłaszałem Uncharted 2 w komentarzach pod poprzednim artykułem, ale najwyraźniej autor tekstu nie miał okazji w niego zagrać. Bo to w U2 właśnie realistyczne zachowaniu postaci na śniegu było najpierw, dopiero potem lepsza wersja w AC3.
Uncharted 2, Killzone 3, Journey
Ja chciałem dodać Lost Horizon ale to by było dziwne zjawisko, i komentarze co to za gra??? w ogóle jest. No trudno po fakcie, ważne, że jest na top zimowe scenerie. Ogólnie przygodówki mają najlepsze scenerie zimowe ale nikt w nie nie gra, a szkoda panie i panowie, tracicie sporo na uroku. A tu tylko Mafia i Uncharted w kółko, komercjalizm.
Użytkownik Sycho141 wyraża zgodę na cytat i nawet jest zaszczycony pojawieniem się we wpisie;)
A Cryostasis Arktyczny sen. Przecież to gra w którą grałem ubrany w kurtkę i czapkę na głowie. Ten przerażający mróz czuć mówiąc żartobliwie na własnej skórze.