Intro na gameplay.pl

Fantastyczne intra NFS \\ Część druga // PODZIEMIA

Fantastyczne intra NFS \\ Część pierwsza // KLASYKA

Początki są często nudne. Tylko czemu?

Kultowe trailery i intra gier, których nigdy nie zapomnę

Najlepsze serialowe czołówki

Zabójca, łucznik, król i mag. Kilka słów o intrze Wiedźmina 2

Fantastyczne intra NFS \\ Część druga // PODZIEMIA

Piękna Mia jak i równie zmysłowe intro / gaminator.tv

A oto i dalsza część rozbudzających i pobudzających nasze zmysły intr ze znanej serii Need for Speed. Poprzednio zaprezentowałem wam najlepsze czasy tej marki z klasycznymi odsłonami. Tutaj zaś bywało różnie. Tematycznie nie każdemu odpowiadały niektóre odcinki, a i parę z nich okazało się małą wpadką producenta. Na domiar złego, ale to już w moim mniemaniu - filmiki początkowe straciły swego niepowtarzalnego pazura.

czytaj dalejRazielGP
18 stycznia 2014 - 23:28

Fantastyczne intra NFS \\ Część pierwsza // KLASYKA

Fabryczne superauto = znak starych NFS-ów

Intro, czyli wprowadzenie do gry i następującej dalej rozgrywki, stworzono po to, by zachęcić nas do działania. By rozbudzić naszą wyobraźnię oraz chęć. By nas oczarować i albo zrobić sieczkę z mózgu, albo po prostu w spokojny sposób nas zahipnotyzować. I zapoznać z czym będziemy mieli już niedługo do czynienia. To samo motto zapewne przyświecało twórcom serii Need for Speed, skoro tak dobrze zrealizowali filmy wprowadzające nas w samochodowe realia. W potrzebę prędkości. Dlatego też postanowiłem zaprezentować wam, w jaki sposób rozwijały się intra do jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek, traktujących o wyścigach samochodowych.

czytaj dalejRazielGP
9 stycznia 2014 - 21:23

Początki są często nudne. Tylko czemu?

1) Bo trzeba dodać samouczek,

2) bo twórcy chcą zrobić film,

3) bo bohater musi być ograniczony, żeby się później rozwinąć.

czytaj dalejOsK
22 listopada 2013 - 17:22

Kultowe trailery i intra gier, których nigdy nie zapomnę

Teasery, trailery, intra, dzienniki dewelopera, seriale mniej lub bardziej związane z fabułą czy gameplaye, którymi karmieni jesteśmy przez producentów i wydawców gier przed ich premierą, są tak ważną częścią kampanii marketingowej, że bez ich istnienia koszty produkcji najprawdopodobniej w ogóle by się nie zwróciły - graczy najbardziej interesuje przecież ruchomy obraz (nierzadko ocierający się o swoiste dzieło sztuki) oraz możliwość zobaczenia gry w akcji. Dawno, dawno temu, gdy nie było jeszcze YouTube'a, producenci skupiali się na zupełnie innych kanałach promocji - czasopismach, własnych stronach internetowych, poczcie pantoflowej oraz... przywiązaniu fanów, którzy czekali na sequel lub kolejną grę ulubionego dewelopera. Dzisiejsze sposoby promocji może i są skuteczne, ale podczas zbierania materiałów na cotygodniowe wydania Trailers coraz częściej zaczynam dostrzegać powtarzalność, przewidywalność i bardziej rzemieślniczą, aniżeli artystyczną robotę. Rzecz jasna wciąż zdarzają się perełki, ale często giną w gąszczu całej masy na pierwszy rzut oka podobnych filmików. Kiedyś zwiastun bądź intro było jedynym materiałem wideo, promującym grę - z tego powodu łatwiej zapadały w pamięć. Wychodząc z tego założenia, czy uczciwe jest nadawanie im miana kultowych? Moim zdaniem, tak.

czytaj dalejbarth89
12 listopada 2013 - 13:01

Najlepsze serialowe czołówki

Pamiętam, że gdy próbowałam się wciągnąć w serial 4400, pomyślałam, że czołówki seriali zaczynają żyć własnym życiem - twórcy telewizyjnych opowieści przykładają wielką wagę do tych kilkudziesięciu sekund przed daniem głównym, serwując nam małe dziełko na powitanie. Mając w głowie kilka zasługujących na wielkie brawa sekwencji otwierających seriale, zaczęłam drążyć temat i oglądać same czołówki. Wygrzebałam kilkanaście pozycji, które są urzekające... Nie będę się bawić w układanie ich od najlepszej do najgorszej z najlepszych. Prezentuję swój subiektywny wybór z krótkim uzasadnieniem - dlaczego.

czytaj dalejKlaudyna
11 lipca 2013 - 14:12

Zabójca, łucznik, król i mag. Kilka słów o intrze Wiedźmina 2

Uruchomiłem drugą część Wiedźmina, nie po raz pierwszy w ogóle, ale po raz pierwszy w wersji rozszerzonej. Nie jest żadną tajemnicą, że gra zaczyna się od intra, które zostało dodane dopiero w tej edycji. Samą animację widziałem już przynajmniej kilka razy, ale dopiero teraz zrozumiałem, jak znakomicie została ona zaplanowana. Co prawda zachwyciła mnie już przy pierwszym oglądaniu, ale mimo tego zastanawiałem się, czy dodanie jej, jako intra do Wiedźmina 2, którego początek przecież nie pozostawiał nic do życzenia, jest w jakikolwiek sposób uzasadnione?

czytaj dalejOsK
22 stycznia 2013 - 18:56

Najlepsze intro ever! Momenty #4

Owwwwwwwwwwwww

Nie wiem czy jeden obraz może mówić więcej, niż tysiąc słów, ale ten jeden filmik przemawia do mnie mocą milionów.

czytaj dalejczort
8 października 2012 - 21:15

Która gra najlepiej się zaczyna?

Listy "naj" są super. Internet lubi listy. Ja lubię listy. Gameplay lubi listy (wszak było ich na tych łamach co niemiara). Tym razem chcę napisać kilka słów na temat najciekawszych (moim zdaniem, a jakże!) scen otwierających gry. I nie chodzi tu o animowane filmiki (tekstów o intrach było już kilka - mój, Pity i Stridera), ale o stworzone na bazie silnika gry mniej lub bardziej interaktywne wprowadzenia, które idealnie budują klimat i zapraszają do dalszego odkrywania tajników danej produkcji. Dodatkowe małe sprostowanie: lista jest moja, subiektywna i stricte pecetowa, bo konsole to widuję albo w sklepach albo u kumpla w salonie. Enjoy!

czytaj dalejfsm
28 czerwca 2012 - 14:10

Nasze ulubione intra

Dobre intro nie jest złe - jak niesie stare, mądre ludowe przysłowie. I pomimo, że niejedno intro mi się podobało, niejedno jest dla mnie kultowe i niejedno wolę bardziej niż grę do której je stworzono to trzy filmy początkowe utkwiły w mej pamięci na wszeczasy...

Gran Turismo 3 (PAL)

Klasycznie, aż sztampowo. Ale jak pięknie ;(!

czytaj dalejPita
22 sierpnia 2011 - 17:21

Genialne FairyTail i jego dziwne openingi

dreamuniverse.wordpress.com

Prawdopodobnie każdy z nas jest w stanie w tym momencie powiedzieć kilka słów o tym, jaką funkcję pełni w kolejnych grach intro. Filmik otwierający rozgrywkę wprowadza nas w klimat, prezentuje postacie bądź zarysowuje w jakiś sposób fabułę. Przy openingach do anime jest podobnie.

Są jednak i dziwne przykłady, które wymykają się takiej uproszczonej klasyfikacji. Jednym z nich jest zdobywające coraz większą popularność anime FairyTail. Historia Natsu i spółki dorobiła się już w tym momencie ponad osiemdziesięciu odcinków telewizyjnych i aż siedmiu (!) openingów.

czytaj dalejBrucevsky
12 lipca 2011 - 19:47
starsze posty