Visceral Games / EA Redwood Shores na gameplay.pl

W co gracie w weekend? #316: Dead Space 3 – O tym jak unicestwiono jeden z najlepszych cyklów survival horrorów w historii

Świat się kończy - podobał mi się singiel Battlefield: Hardline

Policjanci czy żołnierze - przebierańcy? Rozterki Battlefield Hardline

Battlefield: Hardline – wrażenia z beta-testów wysokobudżetowego moda

Fajny ten nowy, frostbite’owy CS

Battlefield Hardline - czy to może się udać?

W co gracie w weekend? #316: Dead Space 3 – O tym jak unicestwiono jeden z najlepszych cyklów survival horrorów w historii

Witam wszystkich graczy. Tydzień temu zrobiłem sobie wolne od naszego cotygodniowego cyklu. Doprowadziłem do końca niedokończone sprawy z The Last of Us i doszedłem do wniosku, że recenzja lepiej wyrazi moje odczucia w tej kwestii niż kolejny wpis blogowy. Gram oczywiście dalej w opisywane ostatnio tytuły. Uznałem jednak, że warto od nich odpocząć choć na krótką chwilę. Dlatego też w dzisiejszym odcinku skupię się na ostatniej części jednej z najlepszych kosmicznych trylogii, czyli na Dead Space 3.

czytaj dalejsquaresofter
22 września 2019 - 12:04

Świat się kończy - podobał mi się singiel Battlefield: Hardline

Po kilku miesiącach od premiery, po opadnięciu wszelkich emocji, po okrzepnięciu na rynku… po stanieniu o kilkadziesiąt złotych uznałem, że pora sprawdzić jak się ma moja niegdyś ulubiona marka.

czytaj dalejAleX One X
20 stycznia 2016 - 08:33

Policjanci czy żołnierze - przebierańcy? Rozterki Battlefield Hardline

Te miny najlepiej podusmowują zimowe testy wersji beta

Na początku roku wymieniałem Battlefield Hardline, jako jedną z najbardziej oczekiwanych przeze mnie gier. Niedawne testy drugiej wersji beta przyniosły jednak głównie wątpliwości i rozczarowania. Twórcy przesunęli specjalnie premierę, dopracowują grę od dłuższego czasu, ale  to, co do tej pory udostępniono nam w trybie wieloosobowym - nie jest tak dobre jak klasyczny Battlefield i brak tam trochę klimatu „cops-criminals”. Co „nie gra” w grze Battlefield Hardline?

czytaj dalejDM
11 marca 2015 - 00:10

Battlefield: Hardline – wrażenia z beta-testów wysokobudżetowego moda

Premiera najnowszej odsłony popularnej serii strzelanek Battlefield – od zawsze kojarzonej z taką czy inną wojną – obędzie się już 19 marca. Z tej okazji pozwolono zainteresowanym graczom po raz drugi wziąć udział w otwartych beta-testach Battlefield: Hardline, bo o tym konkretnie tytule mowa. W rzeczonej produkcji polem bitwy stają się amerykańskie miasta i odludzia, a stronami konfliktu siły policji oraz członkowie zorganizowanych grup przestępczych. Nie da się ukryć, że podobna tematyka w ostatnich latach została poważnie zaniedbana w branży gier, więc, z uwagi na tęsknotę do faszerowania ołowiem bandziorów, beta Hardline przyciągnęła mnie przed monitor na dobrych kilkanaście godzin. W niniejszym tekście podzielę się z Wami moimi wrażeniami.

czytaj dalejMeehow
8 lutego 2015 - 17:50

Fajny ten nowy, frostbite’owy CS

DICE nie tworzy tegorocznego Battlefielda, bo naprawia czwórkę i stopniowo skupia się na SW: Battlefront. Niemniej EA nie pozwoliłoby sobie na taką przerwę – zwłaszcza w okresie, gdy to nawet najbardziej zagorzali fani marki Call of Duty składają pokłony przed rozgrywką serwowaną przez konkurencyjną markę. Dlatego nowy Battlefield tworzony jest przez studio Visceral Games, co zwiastowało pewne zmiany.

(ing.com)
czytaj dalejPiras
22 czerwca 2014 - 21:06

Battlefield Hardline - czy to może się udać?

Z czym kojarzy ci się seria Battlefield? Starcia armii na olbrzymich mapach? Masa pojazdów, przede wszystkim pancernych oraz wszelkiej maści latadeł? Starcia 64 graczy? Wojskowy sprzęt i uzbrojenie? Wszystkie te odpowiedzi są poprawne. Battlefield od zawsze stawiał na militaria, czy to drugowojenne, współczesne, humorystyczne (a'la "Bękarty wojny") czy futurystyczne. EA, jakby na przekór, postanowiło (nie)zapowiedzieć Battlefield Hardline: grę, która nijak ma się do 'wojskowości' poprzednich serii. Czy to dobry pomysł?

czytaj dalejbarth89
6 czerwca 2014 - 17:24

Recenzja Army of Two: The Devil's Cartel - Visceral Games muszą nieco poćwiczyć

Materdea ocenia: Army of Two: The Devil’s Cartel
70

Rios i Salem nie mają lekko. Do niedawna pierwszorzędny duet zbójów-najemników na usługach T.W.O., teraz wsparcie młodziaków – Alfy i Bravo. W dodatku zostali przez wspomnianą dwójkę wygryzieni z czołowych miejsc, czego efektem jest zmiana obsady najnowszej części Army of Two o podtytule The Devil’s Cartel. W rolach głównych nie widzimy już charyzmatycznego tandemu, a dużo mniej wyrazistych, płaskich i niczym nie wyróżniających się „kotów”. To właśnie Alfa oraz Bravo starają się upodobnić do starszych kolegów, lecz bardzo kiepsko im to wychodzi. To najpoważniejsza, i jak dotąd najgorsza, z możliwych decyzji podjętych przez deweloperów – Visceral Games.

czytaj dalejMaterdea
22 kwietnia 2013 - 18:51

Alpha, zgłoś się! - wrażenia z dema Army of Two: The Devil's Cartel

Army of Two: The Devil’s Cartel debiutuje już na dniach – niestety, w cieniu wielkiego BioShock: Infinite. Dzieło Visceral Games, które do niedawna zajmowało się trzecią odsłoną Dead Space’a, w cudzysłowie „przebranżowiło się” i zamiast survival-horroru w wersji light tworzy strzelankę z prawdziwego zdarzenia.

Demo produkcji nawiedziło Xbox Live i PlayStation Network jakiś czas temu, ale z racji, iż właśnie skończył mi się abonament Gold, to nie mogłem pobrać go zgodnie z datą wydania (12 marca). Ściągnąłem tydzień później, bowiem takie prawa przysługują posiadaczom zwykłych kont – pokazówki (między innymi) są zawsze dostępne 7 dni później. Na szczęście po drodze nic niespotykanego się nie wydarzyło, toteż spokojnie próbowałem, jeszcze świeżego, dania. Jak wrażenia?

czytaj dalejMaterdea
24 marca 2013 - 18:57

Horrorze, jak to z tobą jest? - recenzja Dead Space 3

Materdea ocenia: Dead Space 3
80

Nie będę oryginalny mówiąc, iż Dead Space 3 mocno wyewoluował, gubiąc gdzieś człon „horror”. Jeśli dla kogoś bardzo istotne było to, iż w pierwszej części człapaliśmy jako nic niemówiący inżynier Izaak Clarke, a w międzyczasie drapanie, chrupanie i inne dzięki dobiegające z szybów wentylacyjnych powodowały palpitację serca – OK, można powiedzieć, że „trójka” jest sporym rozczarowaniem. Ja z pewnością nie należałem do tej grupy – przynajmniej do zagrania w recenzowaną produkcję. Jasne, niezwykle ważny był klimat zaszczucia: to, że nikt nie przyjdzie Ci z odsieczą w razie kłopotów, że dryfująca w kosmosie Ishimura jest kompletnie osamotniona, próżno szukać pomocy. Nastrój grał na emocjach, a zabawa światłami, cieniami i innymi trickami znanymi z klasyków tego gatunku stały się najmocniejszą kartą w talii Visceral Games. Oszukiwać ani mydlić oczu chyba nikt nie zamierza – „trójka” to nie to samo co „jedynka”. Nie uświadczymy wspomnianych reżyserskich sztuczek, kiedy zapuszczając się w nie w tą stronę, którą wskazuje magiczna linia z dłoni bohatera, zza zabarykadowanego przejścia słychać niepokojące trzaski czy piski pokrak. DS3 przestał działać na wyobraźnię i głównie nad tym ubolewam.

czytaj dalejMaterdea
4 marca 2013 - 21:13

Zamiast Riosa i Salema, Alpha oraz Bravo - Army of Two: The Devil's Cartel

Nowe Army of Two to: nowi bohaterowie, nowe realia, nowe środowisko, nowy konflikt. Czy te nowości radykalnie wpłyną na jakość gameplayu? Przekonamy się 26 marca. Wtedy bowiem produkt wydany pod banderą Electronic Arts trafi na sklepowe półki.

czytaj dalejMaterdea
18 lutego 2013 - 20:55
starsze posty