Snajper # snajperskie rzemiosło - fakty i mity
Recenzja książki - Scenariusz chaosu
Snajperzy. Antologia opowiadań - jeden strzał, jedna śmierć.
Karabin jak klocki LEGO - jak tuninguje się M4A1
Kanadyjski snajper i kolejne rekordy - niezwykła broń na polu bitwy #10
Call of Duty WWII i celowniki kolimatorowe - fantazja czy rzeczywistość?
Piotr Langenfeld słynie z dobrze napisanych i wciągających książek „militarnych”. Tak też jest w przypadku jego najnowszego dzieła, chociaż tym razem autor rzuca czytelnika w o wiele realniejszy świat, opisując wydarzenia, które naprawdę mogą się wydarzyć.
"Kto raz zapoluje na człowieka i sprawi mu to przyjemność, nie będzie już dbał o nic innego" - Ernest Hemingway. Zdanie, które prawdopodobnie jest dobrze znane większości strzelców wyborowych. Niech właśnie ten cytat będzie również zachętą do lektury książki „Snajperzy. Antologia Opowiadań” Marka Czerwińskiego. Pozycji, która zdecydowanie powinna zainteresować miłośników militariów i literatury wojennej.
Amerykanie kochają karabinek M4, a właściwie AR-15, bo M4 jest oznaczeniem używanym przez armię USA. Skrót AR-15 stał się synonimem pewnej rodziny broni, tak jak w naszym języku słowo “adidasy” oznacza sportowe buty. Wszystko przez to, że AR-15 to jedna, wspólna platforma, na której każdy może zbudować co chce - od pistoletu po karabin snajperski, a wszystko i tak będzie przypominać znany nam M4A1. AR-15 często określa się jako “zestaw LEGO dla dorosłych”. To karabin, który zawsze może być inny, ten jedyny, osobisty - jak system Android lub japoński samochód po tuningu. A najlepsze jest to, że wcale nie trzeba mieszkać w Teksasie, żeby takie AR-15 sobie bez końca tuningować. Można to też robić i u nas!
W cyklu “Niezwykła broń na polu bitwy” prezentuję przeróżne, czasem niewiarygodne wynalazki, pojawiające się w grach komputerowych, które często mają swój odpowiednik w rzeczywistości. Tym razem jest to w pewnym sensie odcinek specjalny, gdyż najnowsze wieści donoszą o iście niezwykłym wyczynie - potwierdzonym trafieniu przez snajpera na odległość 3,5 kilometra! Rekord ponownie należy do strzelca z kanadyjskiej jednostki specjalnej JTF2. Ponownie, a to oznacza, że kanadyjski snajper to naprawdę "niezwykła broń na polu bitwy"!
Na targach E3 po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć fragmenty rozgrywki wieloosobowej w grze Call of Duty WWII. Oprócz ocenzurowanych swastyk i otwartości na graczy wszelkich kultur i pochodzenia, sporo kontrowersji budzi widoczny na niektórych broniach celownik kolimatorowy. Czy jest to absolutna fantazja twórców, czy też kolimator w czasach inwazji na Normandię nie był już niczym nowym?
Helikopter w ogniu (Black Hawk Down) - obraz Ridleya Scotta z 2003 roku uznawany jest za jeden z najbardziej realistycznych filmów ukazujących współczesne pole walki oraz całkiem bliskie trzymanie się faktów. Świetne zdjęcia i dbałość o detale to jedno. Kino rządzi się jednak swoimi prawami i również tutaj znalazło się sporo różnic pomiędzy rzeczywistymi i filmowymi wydarzeniami. Dlaczego z bitwy nie zachowały się praktycznie żadne oryginalne zdjęcia czy relacje prasowe, pomimo że wcześniejsza wojna w Iraku była transmitowana w telewizji na okrągło? Jaką rolę naprawdę odegrał sierżant Eversmann (główny bohater filmu grany przez Josha Hartnetta) i ile śmigłowców łącznie zestrzelono?
Na przełomie lat 80. i 90. amerykańskie siły powietrzne zadziwiły opinię publiczną ujawnieniem dwóch niezwykłych maszyn o zmniejszonej wykrywalności przez radary. Bombowiec B-2 Spirit oraz myśliwiec bombardujący F-117 Nighthawk wyglądem przypominały bardziej UFO, niż tradycyjne samoloty. Wkrótce dołączyć miała do nich kolejna maszyna o równie dziwnych i futurystycznych kształtach - śmigłowiec RAH-66 Comanche. Helikopter szybko stał się inspiracją dla twórców gier w królującym wtedy gatunku symulatorów, jednak armia USA patrzyła na niego coraz bardziej sceptycznie. Co tak właściwie stało się z Comanchem?
Wydana właśnie gra Ghost Recon Wildlands to łakomy kąsek dla każdego gearholica - czyli maniaka sprzętu taktycznego. Wśród wielu strojów i elementów oporządzenia do wykorzystania, znajdziemy te licencjonowane, pochodzące od najlepszych firm w branży: Crye Precision, Oakley czy 5.11. Ta ostatnia przygotowała z okazji gry własną kampanię reklamową - powołując do życia „prawdziwe” Duchy z odziału Ghostów, w serii krótkich filmów przygotowywanych wraz z weteranami sił specjalnych!
Doskonale wyszkoleni komandosi, gdzieś na końcu świata po cichu likwidują lokalnego watażkę razem z bandą ochroniarzy, ratują porwanego miesiące temu profesora, po czym ładują się do śmigłowca i znikają jak duchy. To nie jedno z zadań w nadchodzącej grze Ghost Recon Wildlands, a rutynowa praca operatorów Delty Force, DEVGRU czy SAS. O większości akcji nigdy nie usłyszymy, o niektórych mamy jedynie jakieś ogólne informacje. Ostatni wpis na ten temat ukazał się tutaj 19 miesięcy temu. W międzyczasie świat nie stał się ani trochę spokojniejszy, a oddziały ACE (nowe, oficjalne określenie Delty) i DEVGRU miały pełne ręce roboty. Oto kilka autentycznych akcji, rodem z gier czy filmów sensacyjnych.
Znane nam z gier realne karabiny i pistolety przechodzą powoli na emeryturę. W ostatnich latach na zmiany w swoich arsenałach zdecydowały się takie państwa jak Francja, Niemcy, Stany Zjednoczone czy Portugalia. Co idzie na złom, a co obecnie jest na topie? Jaki karabin zaczyna dominować wśród żołnierzy NATO?