Wpływu tragedii z 11 września 2001 roku na świat współczesny nie sposób podważyć. Choć było to jedno z najważniejszych zdarzeń minionej dekady, jak wiele o nim wiemy? Kto stał za zamachami? Jakie dokładnie miał pobudki? Do czego zmobilizował rząd USA? Jak zareagowała reszta świata? Omawiany komiks ma odpowiedzieć na te i inne pytania. Czy mu się to udaje?
Witam wszystkich. Dawno nie pisałem nic na Gameplayu. Raz byłem chory, później robiłem sobie test na koronawirusa, innym razem kolega namówił mnie na wspólne granie itp. Wiecie jak to jest. Udało mi się jednak ukończyć kilka tytułów, o których mogliście przeczytać w poprzednich odcinkach tego cyklu. Growe życie toczy się jednak dalej. Tym razem ogrywam The Eden of Grisaia, a więc trzecią część przygód uczniów Akademii Mihama.
Gdy ojciec dwójki dzieci zostaje zastrzelony w świetle dnia, nikt nie wychodzi z domu. W baskijskim miasteczku lepiej nie narażać się ETA – organizacji, która pod sztandarem walki o wolność dopuszcza się zamachów i morderstw. Po latach Bittori wraca do rodzinnej mieściny by poznać prawdę o śmierci męża.
Kilka godzin temu serwisy informacyjne obiegła informacja o przesunięciu premiery Dying Light. Plotki głoszą, że główną przyczyną takiego zabiegu jest konieczność usunięcia części scen jakie znajdują się w grze. Sceny te mają być bardzo podobne do niedawnych wydarzeń w Paryżu, w wyniku których śmierć poniosło kilkanaście osób. Czy faktycznie w grze znajdowały się fragmenty, które mogą być kojarzone z zamachami terrorystycznymi? Tego prawdopodobnie się nie dowiemy, zastanówmy się jednak czy wydawca postępuje rozsądnie dmuchając na zimne i opóźniając w ostatnim momencie premierę gry? Pewne jest tylko jedno, nie był to pierwszy tego typu przypadek i z pewnością nie ostatni.
W poprzedniej części artykułu przyjrzeliśmy się dwóm typom gier związanych z terroryzmem - tym, które próbują go zwalczać (na różne sposoby) oraz tym, które go promują. W ten sposób nie wyczerpaliśmy jednak tematu - istnieje bowiem pewna grupa gier, które w sposób ścisły związane są z tematem terroryzmu, ale same w sobie nie reprezentują ani amerykańskiego, ani muzułmańsko-ekstremistycznego punktu widzenia. W tej części tekstu skupimy się właśnie na nich oraz zarysujemy nieco szersze horyzonty dotyczące tego zagadnienia. Okazuje sie bowiem, że produkcje traktujące o terroryzmie wymagają ogólniejszego omówienia.
Siedząc w sieci łatwo paść ofiarą trolli, flamerów i tabunów inszych porąbańców. W każdej dyskusji znajdzie się osobnik, który z niespotykanym umiłowanie będzie obrażał innych użytkowników. Generalnie nikt nie traktuje takich osób serio, ale jak wiemy od każdej reguły są wyjątki. Przekonał się o tym osiemnastoletni Justin Carter, który w podczas ostrej wymiany zdań na "fejsiku" posunął się o krok za daleko i niedługo potem pod drzwiami znalazło się kilku smutnych panów z odznakami...
Wczoraj minęło równo dziesięć lat od największego zamachu terrorystycznego w historii świata. 11 września 2001 roku dwa pasażerskie samoloty typu Boeing 767 ze zbiornikami pełnymi paliwa uderzyły w bliźniacze wieże Światowego Centrum Handlu w Nowym Jorku, w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Oba budynki runęły, a łączną liczbę ofiar tragedii oszacowano na 2973 osób. To tragiczne wydarzenie nie tylko silnie wpłynęło na międzynarodową politykę, ale również odcisnęło swoje piętno w popkulturze, w tym i w grach wideo. Motyw ataku na WTC pojawia się nawet w najnowszych produkcjach. Przykładem jest pewien hit z sierpnia bieżącego roku, który zainspirował mnie do przejrzenia sieci celem odnalezienia tytułów, w których bliźniacze wieże się tylko pojawiały, lub wręcz miały znaczenie dla rozgrywki.
Ile ofiar śmiertelnych potrzebnych jest, aby zwalić odpowiedzialność na gry? Przynajmniej jedna. W Norwegii niejaki Anders Behring Breivik urządził sobie na wyspie Utoya rzeź na miarę misji No Russian w Modern Warfare 2. Rzeź, za którą grozi mu "aż" 21 lat więzienia. Abstrahując już od chorego wymiaru sprawiedliwości i łagodnych kar musze stwierdzić, że jeszcze bardziej chore jest to co wyczyniają media tzn. małpują ile wlezie niusa o rzekomym "hoplu" Brievika na punkcie znanej strzelaniny. Czy "świat" wyciągnie sankcje wobec Activision? ;-)
Mam nadzieję, że nie, wszak dziennie w Polsce ginie w wypadkach samochodowych kilkanaście osób, a nikt przecież nie puka do drzwi Peugeota, Forda, czy Fiata z pozwem sądowym. Czy cztery kółka traktuje się w wieczornych wiadomościach jako narzędzie szatana? Dziennikarze winią w 99% sytuacji czynnik ludzki (pomijając skrzętnie stan polskich dróg). A że samochodów jest kilkanaście milionów to coś zawsze pęknie, nie uda się, pójdzie nie po myśli kierowcy. I tak samo jest z grami komputerowymi i graczami. Na kilkaset milionów przypadków zawsze znajdzie się jakiś kretyn, który będzie inny, który kupi broń na bazarze i postrzela do niewinnych przechodniów. Gry to żaden zapłon, magiczny rodzaj hipnozy, ani tym bardziej emocjonalna iskra. Modern Warfare 2 nie przemieni debila w debila, skoro ten i tak jest debilem. A przecież powodów do zamordowania z zimną krwią 92 osób może być tysiąc-dwieście - od społecznego odizolowania, przez nieudany seks, a na niesmacznej zupie pomidorowej kończąc.