Save / zapis gry na gameplay.pl

Growy Azyl #1. Marny Gracza Los, czyli wszystko to, co w grach denerwuje!

Checkpoint, gdzieś ty był?

Nienawidzę GTA IV!

Bez zapisu gra się lepiej – na przykładzie The Binding of Isaac.

Quick save, check point czyli o save'ach krótko i treściwie

"Ale broń! Zostawię na później."

Checkpoint, gdzieś ty był?

Nie jestem zwolennikiem ułatwiania gier. Śmieszą mnie te rozpaczliwe komentarze w sieci w stosunku do poziomu trudności remasterowanego Crasha i nieraz z niedowierzaniem wysłuchuje opowieści znajomych, którzy dopiero na hardzie znajdują jakiekolwiek wyzwanie w nowych tytułach. Z biegiem lat dostrzegłem jednak, jak ważne są niektóre współczesne rozwiązania, mające na cele zwiększenie dynamiki zabawy, ale też nieco ułatwienie życia graczowi.

Uwaga, w dalszej części tekstu będę lekko spojlerował GTA IV.

czytaj dalejBrucevsky
19 lipca 2017 - 20:39

Growy Azyl #1. Marny Gracza Los, czyli wszystko to, co w grach denerwuje!

Ludzie i ludziska. Proszę ja Was bardzo, abyście nie odwracali wzroku. Na suficie nie ma nic ciekawego. Nie chowajcie się, nie ma sensu. I nie wskazujcie paluchami ani łokciami jeden na drugiego, to nie przystoi doświadczonym graczom. Przyznajcie się proszę, że Wy również poddajecie się czasem emocjom, zwłaszcza takim, po których wasz dobry humor nagle gdzieś ulatuje. Proszę, spójrzcie mi prosto w tekściora i żalcie się jak na spowiedzi. Weźcie to odważnie na klatę, bo właśnie zamierzam Wam przypomnieć najgorsze chwile z grami komputerowymi! Muahahaha! :D

czytaj dalejDragon
10 listopada 2013 - 10:01

Nienawidzę GTA IV!

Wakacje to dla graczy czas nadrabiania zaległości. Ja jeszcze podczas sesji egzaminacyjnej postanowiłem wrócić do Grand Theft Auto IV i od tatmego czasu co kilka dni włączam ją na jakąś godzinkę czy dwie. Wcześniej nie ukończyłem nawet połowy gry i już pamiętam czemu tak było. Po kilkukrotnym powtarzaniu niektórych misji po prostu miałem dość. Po każdym nieudanym podejściu wczytanie save’a cofało mnie do mojego mieszkania, z którego znowu musiałem przejechać pół miasta i po raz wtóry słuchać tych samych rozmów ze zleceniodawcami. Nie rozumiem, dlaczego produkcja z tak archaicznym systemem zapisywania stanu gry to do tej pory najlepiej oceniany tytuł na konsolach obecnej generacji i jeden z najlepszych na PC.

czytaj dalejBuja
7 lipca 2013 - 16:21

Bez zapisu gra się lepiej – na przykładzie The Binding of Isaac.

 

Wynik sprzedaży gry The Binding of Isaac może zadziwić. 2 miliony sprzedanych kopii to zdecydowanie bardzo dobry wynik jak na grę, która nie należy do wybitnie rozbudowanych oraz zaopatrzonych w nie wiadomo jak piękną oprawę graficzną. A jednak jest coś, co przyciągnęło ludzi do tego tytułu. Spróbujmy dotrzeć do sedna całej sprawy.

czytaj dalejQualltin
22 kwietnia 2013 - 13:05

Quick save, check point czyli o save'ach krótko i treściwie

Kiedyś, gdy pecety były bardziej popularną platformą do grania, królowały quick save’y. Wystarczyło wcisnąć jeden klawisz, by zapisać stan gry, a drugi, by wczytać. W każdej chwili, bez względu na okoliczności. Proste, łatwe i przyjemne, lecz z drugiej strony wymagające dodatkowego „wysiłku”. W produkcjach konsolowych zaś stosuje się przede wszystkim znane Wam check pointy. Czy zapisy gier potrafią być jednak frustrujące? Tak, jeśli twórcy niedostatecznie rozwiązali kwestię ich ulokowania, lub przekombinowali z pewnymi elementami. A co w sytuacji, gdy zapisu gry nie ma w ogóle? Z tymi i podobnymi przykładami mierzę się poniżej.

Quick%20save%2C%20check%20point%20czyli%20o%20save%27ach%20kr%F3tko%20i%20tre%u015Bciwie
czytaj dalejPrometheus
21 października 2012 - 11:36

"Ale broń! Zostawię na później."

Każdy z nas - graczy - ma określony sposób grania. Jednak zawsze pojawią się specyficzne zachowania, które wbrew pozorom, spotykają wielu z nas. Dlatego postanowiłem opisać te, z którymi osobiście miałem styczność. Oczywiście to wszystko jest raczej zabawne, więc zapraszam do przeczytania i zobaczenia na ile sposobów człowiek potrafi sobie utrudniać życie.

czytaj dalejMureet
21 sierpnia 2012 - 11:05

Forfiter #17 Telenowelowski Zapis Gry

Forfitery to mini-felietony. Mniejsze od Rojopojntofwiu, ale większe od Szybkiej rozkminy. Rzadko traktują o grach.

Grając ostatnio do późna i nie mogąc oderwać się od komputera, przypomniałem sobie o bardzo ciekawym mechanizmie. Zagraniu z jednej strony ułatwiającym czasowe rozstanie się z grą, z drugiej – narobienie sobie apetytu na przyszłość. Robić Sejwy też trzeba potrafić. Mogą przedłużyć przygodę z grą, mogą ją też zniszczyć. Zapoznajmy się więc z ich „telenowelowską” odmianą…

czytaj dalejROJO
16 lutego 2012 - 14:47

? -> ja pytam, Wy odpowiadacie #9 Checkpoint czy quicksave?

A gdzie chorągiewka?

Każdy z nas lubi proste i klarowne zasady. Właśnie to jest istotą "? -> ja pytam, Wy odpowiadacie". Zadaję Wam jedno pytanie, które związane jest (w zdecydowanej większości) z tematyką gier wideo. Waszym zadaniem jest odpowiedzieć na to pytanie. Prawda, że proste? No to lecimy...

czytaj dalejbarth89
14 listopada 2011 - 15:43

Save’owanie w Metal Gear Ac!d jest niekomfortowe

Na liczniku Metal Gear Ac!d pojawiają się kolejne godziny. Przygoda Solid Snake’a wciąga, a zupełnie inny od pozostałych odsłon serii system sprawdza się znakomicie. Jest jednak coś, co psuje nieco ogólny odbiór tej pozycji. To dziwny system save’ów.

Nie raz już wspominałem, że szczególnie cenię sobie na PSP możliwość zapisywania stanu gry w dowolnym momencie lub z odpowiednią łatwością. Ponieważ wykorzystuję handhelda głównie w podróżach, więc taka opcja bardzo pomaga mi cieszyć się grą, a jednocześnie wysiadać na odpowiednich przystankach z czystym sumieniem. Save’m zaczynam zabawę i tak samo chcę ją skończyć, aby mieć pewność, że kilkanaście minut zabawy nie poszło na marne.

czytaj dalejBrucevsky
6 listopada 2011 - 13:39