Wspominałem o tym wiele, wiele razy, ale interesują się historią różnych krajów azjatyckich. Obok Chin i Korei to właśnie Japonia jest moim oczkiem w głowie. Zwłaszcza okresy konfliktów które kształtowały kraj i postacie wybijające się w najtrudniejszych momentach. Nobunaga Oda to jedna moich ulubionych postaci historycznych z Kraju Kwitnącej Wiśni. Człowiek, który dla taktycznej przewagi w początku swojej politycznej i militarnej kariery udawał głupka by w kilka lat później podbić prawie cały kraj i zrewolucjonizować japońską sztukę wojenną, jest fascynująca postacią. Moja mini obsesja Nobunagą sprawiła, że niczym ćma do ognia pędzę do każdej gry z udziałem Ody. Teraz w moje ręce trafiło Nobunaga's Ambition: Awakening. Będzie jazda.
Cykl Atelier należy do tych gier, które sobie bardzo cenię dlatego informacja, ze pierwsza odsłona serii pojawi się na zachodzie w zremasterowanej wersji, niezwykle mnie ucieszyła. Atelier Marie Remake: The Alchemist of Salburg to okazja zapoznania się z tym jak mniej więcej wyglądały początki jednej z najprzyjemniejszych serii RPG, w jakie miałem okazję zagrać. Tylko czy tytuł, który powstał pierwotnie ponad ćwierć wieku temu można nadal dawać graczom masę frajdy?
Vampire Survivors to jedna z tych perełek, która dzięki swojej popualrności przyczyniła się do powstania nowego podgatunki gier. Miałem okazję pograć w sporo produkcji tego typu. Mamy tytuły lepsze, które budują na pomysłach z Vampire Survivor, ale trafiają sie też kiepskie skoki na kasę będące jedynie namiastką tytyułu Poncle. Jak jest w przypadku Defend Earth: Xenos Survivor?
Zastanawiam się czy twórcy gier nie siedzą zbyt głęboko w swoich tytułach i nie są zbyt wciągnięci we własną pasję. Dochodzę do tych wniosków po własnych doświadczeniach z próbami bycia twórczą jednostką. W każdym razie czasem człowiek siedzi w czymś za głęboko i nie zastanawia się czy jest to potrzebne lub chciane przez kogokolwiek innego. Przynajmniej takie wnioski pojawiły się w mojej głowie, gdy usłyszałem, że Six Days in Fallujah nadal jest tworzone.
Japońskie gry mają się niezwykle dobrze. W ostatnich miesiącach i latach na rynek trafiło pełno świetnych tytułów. Remake, remaster i nowe odsłony kultowych serii, a także interesujące nowe IP - naprawdę jest w co grać jeśli lubi się produkcje z Kraju Kwitnącej Wiśni. Teraz do długaśnej listy intrygujących produkcji dołącza The Legend of Heroes: Trails into Reverie, czyli najnowsza część ciągnącej się od lat serii JRPG. Czy ten tytuł zadowoli fanów marki?
Coraz trudniej o czas i chęci, zwłaszcza na produkcje, które od razu nie złapią mnie i nie powalą na kolana. Staram się jednak dawać szanse różnym tytułom. Dlatego obczaiłem demko gry Gord.
IXION to gra symulacyjna, która łączy w sobie elementy budowania miasta, zarządzania kolonią, eksploracji i przetrwania. Gra została stworzona przez francuskie studio Bulwark Games i wydana przez Kasedo Games. Gra ukazała się na platformie Steam w wersji Early Access 7 grudnia 2022 roku i ma docelowo zaoferować pełną kampanię fabularną oraz tryb kooperacji dla 1-4 graczy.