Za nami naGRAnie o numerze 27. Chyba jeszcze nigdy nie poświęciliśmy tyle czasu jednej grze, co tym razem. The Elder Scrolls V: Skyrim większość z nas (czyli połowę :D) zaczarował, drugą połowę zaczaruje. To tylko kwestia czasu. Prawie godzina gadki o prawdopodobnie najlepszej grze tego roku - tego warto posłuchać. Tym bardziej, że wcale nie jest tak, że we wszystkim się zgadzamy. Co to, to nie.
Poza Skyrim jest też trochę o Uncharted 3: Oszustwo Drake'a, Władcy Pierścieni: Wojnie na Północy i Modern Warfare 3. W kąciku kurturanym odgryzamy sobię rękę na Immortals.
Zapraszamy do wysłuchania dwudziestego szóstego odcinka podcastu naGRAnie, w którym jak zwykle bierzemy na tapetę to, co wydarzyło się w światku gier i nie tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Tym razem eJay dużo mówi o AMD, a reszta udaje, że słucha, kupujemy kefiry w bundlu z grami, psioczymy na Rage, zachwycamy się Gran Turismo 5 i glanujemy Forzę, odpływamy przy Child of Eden, Hed opowie trochę o becie Uncharted 3 (resztę znajdziecie w filmikach, które specjalnie dla nas nakręcił i są gdzieś obok tego wpisu). Wszyscy ślinimy się na myśl, że już za tydzień premiera Batman: Arkham City i to jest temat przewodni niniejszego podcastu. Chociaż może właściwie tematem przewodnim jest firma AMD? Może... Acha, zaczepiamy też agenta 47 i zerkamy na filmik przedstawiający jedną z misji Hitmana. Nie wszystko nam się w nim niestety podoba.
Witamy po raz dwudziesty piąty w naGRAniu. Dziś nieco dłuższy niż zwykle odcinek, choć omawianych tematów wcale nie ma tak wiele. Trochę drobnych faili, a poza tym długi wykład Heda o Dark Souls, rozmowa o otwartej becie Battlefield 3, w której to eJay pokazuje nam dlaczego mylimy się twierdząc, że gra nam się podoba. Dłuższą chwilę poświęcamy również filmikom z gier, które pojawiły się w ostatnim tygodniu. Jest więc trochę o polskiej superprodukcji Afterfall: inSanity, trochę o Aliens: Colonial Marines i trochę o Syndicate.
W dziale kulturalnym bierzemy na warsztat Bitwę Warszawską. To znaczy eJay opowiada o filmie, a reszta robi sobie z niego (filmu) jaja. Chociaż w kinie nie była. How typical :)
"Jak donosi serwis giełdowy Parkiet, firma Nicolas Games zamierza pozyskać od inwestorów kolejne 9 milionów złotych na produkcję gry Afterfall: InSanity. Do tej pory prace nad nią pochłonęły blisko 10 milionów złotych. Dodatkowe koszty są związane przede wszystkim z problemami z konsolowymi wersjami tego tytułu."
źródło: gry-online.pl
"Najdroższą produkcją był film "Quo vadis" - kosztował ponad 17 mln dol. W trakcie realizacji doszczętnie spłonęło wybudowane w podwarszawskim Piasecznie Forum Romanum. Pożar, początkowo inscenizowany, wymknął się spod kontroli. Producent podawał, że koszt budowy tej dekoracji wynosił ponad 1 mln dol. Chełpił się, że za takie pieniądze powstają w Polsce całe filmy. Produkcja "Quo vadis" była ubezpieczona w Agropolisie - należącym do Kredyt Banku towarzystwie specjalizującym się w polisach rolniczych. Kredyt Bank w ponad 50 proc. skredytował realizację filmu. Dzieło Jerzego Kawalerowicza sponsorowały też państwowe instytucje: Poczta Polska, Telekomunikacja Polska SA, a TVP zainwestowała w produkcję ponad 11 mln zł. Obliczono, że aby koszty się zwróciły, film powinno obejrzeć ponad 10 mln widzów. Film miał złe recenzje, a krytycy podkreślali, że na ekranie nie widać potężnych pieniędzy utopionych w produkcji. Podczas bankietu po pokazie w Rzymie jeden z aktorów wykrzykiwał rozgoryczony: "No i gdzie jest ta forsa, gdzie te efekty specjalne, gdzie moja gaża?". "Quo vadis" obejrzało do dzisiaj 4,3 mln osób."
źródło: Tygodnik Polityka
Wrzesień jakoś nie chce być szary i nijaki, wobec czego czasu na granie jakby jakoś mniej, co nie przeszkadza nam wcale spędzać przed komputerami i konsolami długie godziny. Dwudziesty czwarty odcinek podcastu ocieka więc wrażeniami z rozgrywki oraz dyskusjami o tym, co zrobiono dobrze, a co można by jeszcze lepiej.
Poza tradycyjną porcją faili i wazelin bierzemy na tapetę dodatek DLC do gry The Gunstringer o fascynującym podtytule Kroniki Dmuchanego Ludka. Ponadto przyglądamy się wyspie Banoi i grze Dead Island, szybkim krokiem przemierzamy Hard Reset i nieco dłużej zasiadamy nad partyjką w Renegade Ops. Nie brakuje oczywiście komentarzy do pierwszego zwiastunu nowego Maxa Payne'a i zachwytów nad zapowiedzianym dopiero co Syndicate.
W dziale kultruralnych trochę o Drive, trochę o komplentej wpadce (patrz zdjęcie poniżej) dystrybutora Gwiezdnych Wojen na Blu-rayu i trochę o Stephenie Kingu. Bardzo trochę. Zapraszamy!
12 września 1921 roku urodził się Stanisław Lem - gdyby żył, dziś obchodziłby dziewięćdziesiąte urodziny. Autor niezapomnianych opowiadań o podróżach Ijona Tichy'ego i pilota Pirxa, Bajek robotów, Kongresu futurologicznego, Niezwyciężonego, doskonałego Solaris (żeby wymienić tylko moje ulubione książki) i mnóstwa innych dzieł, do których będziemy wracać z przyjemnością za kolejne dziewięćdziesiąt lat.
Jeżeli jeszcze jakimś cudem nie mieliście okazji zapoznać się z twórczością Lema, to gorąco namawiam do uczynienia pierwszego kroku. Wielka część jego dorobku nigdy się nie zestarzeje.
Podcast numer dwadzieścia trzy. Wracamy do tradycyjnej gadki o failach i wazelinach. Tym razem trochę o modach do ArmA II, nadchodzącym Skyrim i gamescomie. Tematem nagrania jest Deus Ex: Bunt Ludzkości, ale tak naprawdę porządnie nadgryziemy ten tytuł na podcaście dopiero wtedy, kiedy wszyscy będą mieli okazję go ukończyć. Na razie garść pierwszych, nieco chaotycznych wrażeń w sosie cyberpunkowym. Oczywiście wraca kącik kulturalny, w którym na tapetę bierzemy trzy filmowe niusy, przy czym przy jednym z nich dostajemy zbiorowej głupawki.
Po wakacyjnej przerwie po raz dwudziesty drugi spotkaliśmy się by porozmawiać o tym, co w branży piszczy. Na tapetę bierzemy kolońskie targi gamescom i jak zwykle marudzeniu i wychwalaniu nie ma końca. Rozmawiamy o tym, co nam się podobało i co uznaliśmy za kichę. A trochę tego było, choć trzeba wziąć poprawkę na to, że czasem mówimy trochę z przymrużenieniem oka.
Poza grami inaugurujemy kącik kurturarny, w którym pałęczkę przejmuje eJay. A jak eJay, to wiadomo, że rozmowa będzie dotyczyć filmów. Omawiamy horror Insidious, Genezę planety małp, Kapitana Amerykę oraz po troszę nowego Conana.
Podcast jak zawsze bez ścinek, więc z góry prosimy o wybaczenie za wszelkie aaa, eee i inne fo pa. A także za brzydkie wyrazy.
Co prawda na gameplayu nikt z szanownych blogowiczów polityką się nie zajmuje (i dobrze, bo byłaby pewnie rzeźnia), ale od czasu do czasu zapewne każdy z nas lubi sobie zerknąć tu i ówdzie. Ja zerknąłem i uprzejmie donoszę, że na poważniej polityką postanowił zająć się Adrian Chmielarz, który właśnie umieścił pierwszą notkę (i drugą) (i trzecia - wooolniej) na Psych... znaczy się na Salonie 24. Albo ktoś sprytny, kto przyjął imię i nazwisko jednego z najbardziej znanych polskich twórców gier :) Tak czy siak obadajcie, bo temat dotyczy znanych w środowisku fantastów - panów Ziemkiewicza i Piekary.
Po raz dwudziesty pierwszy spotkaliśmy się na naGRAniu, by porozmawiać o tym, co ciekawego wydarzyło się w ciągu ostatnich tygodni w świecie gier. A że mamy połowę lipca i sezon ogórkowy w pełni, niespecjalnie było z czego wybierać. Dlatego też tym razem naraliśmy najkrótszy podcast w historii, trwający zaledwie 40 minut. W sam raz, byśmy za bardzo nie rozpraszali Waszego wakacyjnego odpoczynku.
Rozmawiamy trochę o sieciowych strzelankach ukierunkowanych na mikrotransakcje, trochę o oczekujących nas grach science-fiction, które jakby znowu zaczynają wracać do łask, trochę o coraz pewniej radzącym sobie w świecie rynku polskich gier, a trochę o ostatniej wyprzedaży na Steamie. Nastroje raczej letnie, więc nie oczekujcie ostrej dyskusji, jak poprzednio :)