Koniec roku 2013 należy do wyścigów

W tym roku zobaczymy kilka "interesujących" samochodówek. Interesujących wziąłem w nawias, bo jak to z nowym Need for Speed będzie, to na dwoje ślepa babka wróżyła. Seria od dawna goni swój własny ogon i z wyjatkiem Shiftów nie była w stanie zaoferowac mi niezapomnianych doznań. Choc muszę przyznać, że jak już się do którejś części usiądzie, to czas jakoś zleci. Tyle tylko, że ochota do z każdą mijającą godziną po pierwszym wyłączeniu gry jest coraz mniejsza. Rivals będzie się świetnie sprzedawał, jak każdy NFS, ale nie sądzę, aby przebił mur, w który z uporem maniaka wali głową Electronic Arts.

Czekam z wywieszonym jęzorem na Gran Turismo 6. W tej serii smakuje mi przede wszystkim klimat serwowany przez Polyphony. Ten jazzik w tle menusów zawsze rozkłada mnie na łopatki. Podobnie jak i kartonowe samochody, ale w demie szóstki jest już wyraźny postęp. Kiedyś dla piątki kupiłem porządną kierownicę, oby teraz dało się ją jeszcze lepiej wykorzystać. Szkoda tylko, że gra nie jest tytułem startowym na PS4. Och, co to byłaby za wojna z Turn 10!

Na nowego Xboksa będzie nowa Forza. Bawię się tą serią w miarę rugularnie od drugiej części, którą do tej pory uważam za najlepszą. Trójka szła w kierunku zbyt wielu uproszczeń wprowadzając przy okazji dziadowskie cofanie czasu, do którego wykorzystywania ciągnie mnie jak muchę do lepu. W czwórkę grałem najmniej, ale cieszę się, że Turn 10 znowu postawiło na bardziej realistyczny model jazdy. Na Forzę 5 czekam z niecierpliwością surykatki, zaciekawiony przede wszystkim tą mityczną i mistyczną chmurą, o której tak głośno. A poza tym 1080p w 60 klatkach do tej pory zarezerwowane tylko dla pecetowych tuzów ścigania kusi mnie niesamowicie. Pocieszam się, że jeszcze tylko niecałe półtora miesiąca do premiery.

Na razie jednak od czasu do czasu jeżdżę sobie w Project Cars. To chyba obecnie najładniejszy racer na rynku z modelem jazdy nie w kij dmuchał. Na realistycznych ustawieniach trzeba uważnie śmigać, bo o wypadnięcie z trasy nietrudno.

Dla zainteresowanych mapa drogowa ;) tegorocznych premier, na które warto zwrócić uwagę.

Żeby uatrakcyjnić jakoś ten wpisik po kilku miesiącach milczenia wrzucam galerię kilkudziesięciu obrazków pochodzących z mojego ostatniego posiedzenia przy Project Cars. Śliczne, prawda?