guy_fawkes

That Guy In The Mask

najnowszepolecanepopularne

Recenzja Sniper Elite V2, pogromcy Ghost Warriorów

Co mają wspólnego "Frankenstein" i CI Games? Recenzja Enemy Front

Rzecz o tym, jak to jest mieć węża w kieszeni - recenzja Metal Gear Solid: Portable Ops

Czy byłbyś łaskaw zakończyć historię Rapture i Columbii? - recenzja BioShock Infinite: Burial at Sea - Episode Two

Mocny zawodnik z tego Starkillera - recenzja Star Wars: The Force Unleashed [PSP]

Słowo w obronie remasterów

Zombiaki martwią żywych - recenzja The Walking Dead

guy_fawkes ocenia: The Walking Dead: A Telltale Games Series - Season One
95

Rokrocznie największym powodzeniem cieszą się shootery i szeroko rozumiane gry akcji, zaś tradycyjne przygodówki, mimo iż mają grono oddanych fanów, nie mogą się równać z puchnącą milionami dolarów marketingową bańką kolejnych odsłon Call of Duty czy powodzeniem chociażby gier ruchowych. Ich złote czasy już minęły, lecz dzięki tytułom pokroju The Walking Dead myśl o uhonorowaniu tytułem „gry roku” jakiegoś wtórnego klikadła znika niczym ręką odjął. Albo odgryzł.

czytaj dalejguy_fawkes
27 grudnia 2012 - 23:35

Śmierć bez caps locka - recenzja Dark Souls: Prepare to Die Edition

guy_fawkes ocenia: Dark Souls
90

Gdy zaczynam redagować niniejszy tekst, czeka mnie walka z ostatnim bossem Dark Souls. Jestem spokojny i pewny zwycięstwa – jego los, podobnie jak całej reszty, przypieczętowały dziesiątki godzin umierania, a przede wszystkim – bolesnej nauki na własnych błędach. To produkcja nie tyle dla prawdziwych twardzieli i wirtuozów fechtunku, co graczy potrafiących wyciągać wnioski z porażek – bo jeśli giniesz kilkadziesiąt razy pod rząd, to jest to Twoja wina - niczego się nie nauczyłeś.

czytaj dalejguy_fawkes
19 grudnia 2012 - 02:31

Gameplay pod psem - recenzja Kane & Lynch 2: Dog Days

guy_fawkes ocenia: Kane & Lynch 2: Dog Days
55

Stawiam żołędzie przeciwko dolarom, że gdyby Kane & Lynch: Dead Men nie miał dramatycznej, mocnej fabuły, a przede wszystkim jednego z najlepszych duetów bohaterów w historii gier, niewiele osób zainteresowałoby się takim sobie trzeciosoobowym shooterem od twórców Hitmana. Debiutujący niespełna trzy lata później sequel obiecywał znacznie większe dopracowanie, lecz powinien skupić się wyłącznie na jednym haśle reklamowym: „Jeszcze bardziej Taki Sobie!” – bowiem to akurat spełnił w 100%.

czytaj dalejguy_fawkes
5 grudnia 2012 - 22:54