Recenzja Sniper Elite V2, pogromcy Ghost Warriorów
Co mają wspólnego "Frankenstein" i CI Games? Recenzja Enemy Front
Rzecz o tym, jak to jest mieć węża w kieszeni - recenzja Metal Gear Solid: Portable Ops
Czy byłbyś łaskaw zakończyć historię Rapture i Columbii? - recenzja BioShock Infinite: Burial at Sea - Episode Two
Mocny zawodnik z tego Starkillera - recenzja Star Wars: The Force Unleashed [PSP]
Słowo w obronie remasterów
Minął rok, zanim włożyłem do napędu płyty z leżącym na półce Red Faction: Guerrillą. Marsjańska rewolta nie wydawała się aż tak naglącą sprawą, a dodatkowo powstrzymywały mnie złe wspomnienia wyniesione z dwójki. Na całe szczęście Guerrilla odcina się od tej katastrofy.
Jestem dziwnym człowiekiem – z jednej strony entuzjastą nowych technologii i oprogramowania, a z drugiej growym konserwatystą, który najchętniej obwarowałby ulubione serie zaklęciami ochronnymi przed zakusami wydawców zapatrzonych w gust masowego gracza. Dziś nie będzie jednak o tym, dlaczego nienawidzę Splinter Cell: Blacklist choć jeszcze weń nie grałem, a o oprogramowaniu bardziej praktycznym, niż gry – systemach operacyjnych, a konkretnie jednym z nich: nadchodzącym wielkimi krokami Windowsie 8.
Witam wszystkich.
Z dniem dzisiejszym dołączyłem do społeczności serwisu gameplay.pl. Uznaję to za niesłychaną nobilitację i dowód na to, że ostatnie kilka lat nie poszło na marne. Zanim jednak utonę w rozrzewnieniu, przybliżę Wam nieco swoją osobę i treści, jakie będą się cyklicznie pojawiać na niniejszym blogu.