O Spec Ops: The Line można było przeczytać w sieci mnóstwo peanów – szczególnie pod adresem rewelacyjnej, wedle wielu, historii. Wbrew pozorom jest to mega liniowy shooter z wieloma skryptowanymi scenkami i niespecjalnie inteligentnymi przeciwnikami. Call of Duty dla ambitniejszych, można rzec.
Oczekiwania po pierwszym sezonie wirtualnej adaptacji komiksu The Walking Dead były relatywnie spore. Czego o tej grze bym nie mówił, to efektowność historii i na mnie zrobiła spore wrażenie. Dzieło Telltale Games przyjąłem jednak dosyć chłodno, o czym mogliście przeczytać w jednym z tekstów podsumowujących ubiegły rok. Drugi sezon, który również skończyłem za jednym zamachem (bez oczekiwania w napięciu na kolejne odcinki), strukturą – a już w ogóle mechaniką – wiernie odwzorowywał „jedynkę”. Nie zmienia się składu zwycięskiej drużyny – w myśl tej zasady postanowiono wykonać The Walking Dead: Season Two. Czy słusznie?