Muzyczna eksplozja - masa wrześniowych premier płytowych!

W ciągu roku przesłuchuję mnóstwo albumów, sporą część kupuję, o niektórych piszę na łamach Gameplaya. O wszystkich jednak napisać się nie da, więc czasami warto zwrócić uwagę na pewne wydawnictwa zawczasu. Nadchodzący wrzesień jawi się jako miesiąc wyjątkowo interesujący dla miłośników gitarowego i szeroko pojętego alternatywnego grania. W ciągu 4 kolejnych piątków pojawi się aż 9 wartych uwagi albumów, których część na pewno zrecenzuję w osobnych tekstach. Zapraszam!

1 września
Mogwai - Every Country's Sun

Post-rockowcy z Glasgow wydadzą za chwilkę swój dziewiąty studyjny album. Panów poznałem przy okazji wyśmienitego soundtracku do filmu Źródło, a później zakochałem się w utworze Batcat z albumu The Hawk is Howling. Nowy Mogwai zawsze w cenie, więc polecam już na zapas.

8 września
Death From Above - Outrage! Is Now

Do niedawna zespół nazywał się Death From Above 1979, ale data została usunięta (prawny spór związanyz oryginalną nazwą został zakończony) - teraz jako DFA zapraszają na premierę trzeciego albumu, na którym dwóch panów znowu będzie strasznie hałasować. Elektronika miesza się z punkiem i jest wesoło.

Nothing But Thieves - Broken Machine

Grzeczna muzyka, ale fajna. NBT zadebiutowali w 2015 roku i z miejsca podbili różnego rodzaju rockowe listy przebojów (choć najlepszy i najgłośniejszy utwór z pierwszej płyty - Painkiller - statusu singla się nie doczekał). Nadszedł czas na drugą płytę promowaną solidnym singlem - dla fanów dobrze skrojonego, melodyjnego radiowego rocka.

15 września
Prophets of Rage - Prophets of Rage

Na złość systemowi! Rage Against The Machine już nie istnieje a Zach de la Rocha coś nie może wystartować z solową karierą, więc koledzy biorą sprawy w swoje ręce. Muzyka RATM połączona z głosami panów z Cypress Hill i Public Enemy na początku nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia (brakowało tego "czegoś"), ale im bliżej premiery debiutanckiej płyty, tym jestem bardziej zainteresowany.

Arcane Roots - Melancholia Hymns

Moje zeszłoroczne odkrycie, trio Arcane Roots, wyda drugi duży studyjny album już za moment i wszystko wskazuje na to, że będzie to petarda. Wrzaski i zmysłowe melodie, subtelna elektronika i ściana hałasu - dobrze zespolone kontrasty. Wszystkie promujące płytę single są zacne, liczę więc na naprawdę dobre wydawnictwo.

Foo Fighters - Concrete and Gold

Tego zespołu nikomu przedstawiać nie trzeba. Nowa płyta to swego rodzaju niespodzianka (wszak Dave Grohl twierdził, że grupa na chwilę zaprzestała działalności), a zrzucony na świat drapieżny singiel zrobił niezłą zadymę dwa miesiące temu. Będzie słuchane!

Josh Todd & The Conflict - Year of the Tiger

Polecanka z forum GOL. Miły, szybki, rockowy zestaw piosenek do tupania nóżką. Na wokalu panoszy się pan z zespołu Buckcherry, a całość wydaje się być po prostu sympatyczna. Posłuchamy razem?

22 września
Chelsea Wolfe - Hiss Spun

Panią Wolfe poznałem dopiero przy okazji premiery albumu Abyss z 2015 roku. Mroczne, ciężkie, smoliste piosenki przemówiły do mnie i jakże się cieszę, że metalowa stylistyka pozostała. Na nowym albumie pojawia się nawet gość z Queens of the Stone Age - Troy van Leeuwen pożycza swojej gitarowej mocy w kilku utworach.

Tricky - Ununiform

Ostatni album, na który czekam we wrześniu, to najnowsze dzieło Tricky'ego. Każda nowa płyta niegdysiejszego głosu Massive Attack to muzyczne wydarzenie, a zapowiedź delikatnej zmiany tematyki (dojrzałość, szczęście, rodzina, spokój, śmierć) i kolaboracje z rosyjskimi raperami i producentami tworzą ciekawą perspektywę. Singiel poniżej.

A to powyższe to przecież nie wszystko. We wrześniu pojawią się jeszcze nowe albumy m.in. Living Colour, LCD Soundsystem, Godspeed You! Black Emperor, tajemnicza "zagubiona" płyta Mastodona i świeżutki soundtrack autorstwa Trenta Reznora i Atticusa Rossa. Na co Wy czekacie?