Miałem napisać tutaj klasyczny tekst o tym, jaki to Pode jest fajny. Że to dobra, ładna i niegłupia przygodówka, świetnie nadająca się dla dwóch osób. Że bardzo nadaje się dla dzieci, dla rodziców, dla graczy.
Że wychodząc na Switcha dobrze załatwia te dwie osoby naraz, bo przecież Switch to pierwsza - od w zasadzie nie wiem kiedy - konsola posiadająca od razu dwa pady (jakie by one nie były).
Że w Pode da się też nieźle grać singlowo, lecz to współpraca jest solą, chlebem a nawet masełkiem zabawy. Że jest elegancka, prosta, że ładnie wygląda.
Że ludzie wypisują o niej przepiękne rzeczy.
Że ta gra rozumie narrację. Pode jest bardzo minimalistyczne, urocze, zabawne. Gra jest miła do oglądania, różnorodna graficzna oraz świetna dla dzieciaków - grałem z siostrzenica, grałem z dziewczyną, wszyscy bawiliśmy się świetnie. Nie ma skomplikowanej narracji, posiada natomiast narrację zabawną, rozumianą bez słów, dobrze pasującą do wirtualnych światów.
To dobra gra dla dzieciaków na Switcha, dobra gra dla dorosłych i przyjemna przygodówka. Mógłbym o tym pisać i pisać, natomiast polecam, żeby Pode pooglądać:
Switchowi brakuje głośnych, dużych gier na których budżety reklamowe idzie sporo. Nie brakuje mu natomiast gier dobrych o ile gusta gatunkowe ma się szerokie. Ja na szczęście mam. [8+]