Niejaki Jonathan Kiwanuka dorwał w swoje łapki wydaną na Blu-Ray trylogię Matrixa w reżyserii nieco podupadłych (ja Speed Racera szczerze mówiąc nie zdzierżyłem) braci Wachowskich i postanowił zmontować własny, fanowski zwiastun firmujący przygody Neo, Trinity i Morfeusza. Materiał trwa 6 minut i prezentuje się wprost rewelacyjnie, ba, wiele ostatnich trailerków może mu czyścić buty. Szkoda, że jak zwykle tak ładnie zmontowany klip okazuje się być znacznie lepszy niż film, na którym bazuje. Nie umniejsza to oczywiście umiejętności Pana Kiwanuki i przybijam "piąteczkę". Super robota, polecam oglądać w najwyższej rozdzielczości, wszak to rip z błękitnego krążka.