W ostatnich dniach świat obiegły wieści o planach wydania edycji kolekcjonerskich dwóch bardzo oczekiwanych tytułów: Assassin’s Creed: Brotherhood i World of WarCraft: Catalysm. Informacja ta nie byłaby z pewnością interesująca, gdyby nie jeden szczegół. Obie limitowane wersje zawierać będą soundtracki.
Odpowiedzialna za wydanie gry Assassin’s Creed: Brotherhood firma Ubisoft poszła na łatwiznę, czym z pewnością nie ucieszy niektórych kolekcjonerów soundtracków. Powód? Muzyka z gry zostanie co prawda dołączona do zestawu, ale nie na osobnym krążku CD. Ścieżka dźwiękowa wyląduje na płycie DVD, najprawdopodobniej w formacie mp3, a obszerny nośnik zawierać będzie ponadto inne materiały, m.in. dzienniki developera i zwiastuny filmowe. Jedynym plusem w tej sytuacji jest fakt, że utworów nie będzie trzeba wydzierać bezpośrednio z gry. Fani twórczości Jesper Kyda powinni być zatem choć trochę usatysfakcjonowani.
Soundtrack zostanie dołączony również do kolekcjonerskiej edycji gry World of WarCraft: Cataclysm, która podobnie jak Assassin's Creed: Brotherhood najprawdopodobniej także zadebiutuje na rynku pod koniec bieżącego roku. Tutaj nie ma żadnych obaw. Oprócz kilku interesujących dodatków (m.in. album z grafikami, podkładka pod mysz), w zestawie znajdzie się płyta zawierająca dziesięć kompozycji z najnowszego rozszerzenia, a także siedem utworów bonusowych. Nie mamy jeszcze stuprocentowej pewności, którzy artyści są autorami ścieżki dźwiękowej, ale jeśli wszystko zostało po staremu, będzie to praca zbiorowa. Przy poprzednich grach z serii World of WarCraft współpracowali następujący muzycy: Derek Duke, Tracy W. Bush, Jason Heyes, Matt Uelmen, Glenn Stafford, Russell Brower, Brian David Farr i David Arkenstone. Niezłe towarzystwo.
Za edycję kolekcjonerską World of WarCraft: Cataclysm zapłacimy 79.99 euro (około 315 złotych). Dziesięć euro mniej ma kosztować limitowana wersja Assassin’s Creed: Brotherhood (około 275 złotych).