Tak, oczy Was nie mylą. Gra komputerowa znalazła się na liście obowiązkowych lektur w pewnej postępowej (a przynajmniej tak należy sądzić) amerykańskiej szkole wyższej. Wabash College w stanie Indiana dołączył dzieło Valve do takich klasyków jak "Polityka" Arystotelesa czy "Hamleta" Shakespeare'a. A wszystko dzięki profesorowi Michaelowi Abbottowi.
Wiosną 2010 roku, we wspomnianym college'u na liście zajęć pojawiło się obowiązkowe dla wszystkich pierwszorocznych studentów seminarium zatytułowane "Nieustające pytania". Trawjące jeden semestr zajęcia zajmują się spoglądaniem na fundamentalne pytania dotyczące ludzkości z różnych perspektyw, tematyką budowania społeczności i indywidualności człowieka. Małe, piętnastoosobowe grupy dyskutują na temat przeróżnych dzieł z wielu dyscyplin i dzęki temu starają się zrozumieć istotę bycia człowiekiem we współczesnym świecie. Pięknie! Profesor Abbott został obarczony zadaniem wybrania odpowiednich dzieł mających prowokować dyskusję. W jego głowie pojawiło się pytanie: A dlaczego nie posłużyć się grą komputerową?
Wybór padł na Portal właśnie, dzięki odkryciu w nim wielu powiązań z tematyką książki "Człowiek w teatrze życia codziennego" Ervinga Goffmana. "Kim jestem?" jest centralnym pytaniem w dziele Goffmana, a cała rozprawa dotyczy odgrywania ról, kontroli i interakcji w społeczeństwie. Pojęcia fasady i kulis są w tej książce bardzo istotne. Spójrzmy teraz na zawartość gry. Czyż nie widac podobieństw? Abbott uważa, że Erving Goffman byłby w siódmym niebie mogąc zbadać osobowość GLaDOS.
Uczelniana komisja zatwierdziła pomysł po uprzednim zapoznaniu się z grą (podobno instalacja i używanie Steama sprawiło im nieco problemów), wierząć, że Portal rzeczywiście jest w stanie sprowokować ludzi do myślenia. I w taki oto sposób studenci Wabash College MUSZĄ zagrać w Portal. Czyżby pierwszy krok na drodze do mini-rewolucji w studiach społecznych, filozoficznych, psychologicznych? A kiedy u nas? Hm?
PS. Autor pomysłu rozważał także użycie BioShocka lub Planescape: Torment, ale zdecydował się właśnie na Portal uznając go za najlepszy (bo krótki, efektowny i treściwy) punkt wyjścia do dalszych działań w tym zakresie.