Nie przegap tego - Super Meat Boy trafi na pecety 30 listopada - Hed - 16 listopada 2010

Nie przegap tego - Super Meat Boy trafi na pecety 30 listopada

Super Meat Boy trafi na komputery osobiste 30 listopada tego roku. Z tej okazji twórcy ze studia Team Meat przygotowali kilka niespodzianek. Produkcję będzie można kupić przedpremierowo na Steamie od 23 listopada w specjalnej cenie (niższej o 33%) i zagwarantować sobie dostęp do ekskluzywnej postaci. Jest nią nasz dobry znajomy z serii Half-Life - uroczy headcrab.

Headcrab zastąpi w grze Gisha, czyli jedną z postaci do odblokowania na Xboksie 360. Potworek, który przyprawił niejednego gracza o stan przedzawałowy w pierwszej odsłonie Half-Life'a będzie mógł pełzać po ścianach i wykonywać długie poziome susy. Bosko.*

Część graczy nie lubi platformy dystrybucji firmy Valve – dla nich także przygotowano mały bonus. Wszystkie wersje gry rozprowadzane poza Steamem (PC, Mac) będą również zawierały ekskluzywnego bohatera: gluty z World of Goo. Tak samo jak w przypadku headcraba wskoczą one na miejsce Gisha i przyjmą jego zdolności.

To nie koniec niespodzianek, bo autorzy mają w zanadrzu dwie nieujawnione jeszcze postacie. Najprawdopodobniej będą one pochodziły z „konkurencyjnych” gier niezależnych. Super Meat Boy jest w tym względzie niczym liga superbohaterów - możemy odblokować w nim takie legendy jak Steve z Minecrafta, czy Josef z Machinarium.

Dobra, o co chodzi z samym Meat Boy'em? Jego kariera rozpoczęła się jakieś 2-3 lata temu na portalu Newgrounds w jednej z prostych, ale bardzo wciągających gierek w Javie. Wszyscy je znamy - wyrywają godzinkę lub dwie z codziennego harmonogramu. Mogłoby wydawać się, że to koniec historii, ale...

Ekipa z Team Meat przysiadła nad pomysłem i wydała go z Microsoftem na Xboksie 360 w ramach akcji Game Feast. Super Meat Boy to kilkaset poziomów, świetne sterowanie, wciągająca i trudna rozgrywka oraz dziesiątki komicznych nawiązań do klasyków. Dla wielu recenzentów i graczy gra stała się po prostu najświeższym synonimem zajebistości.

Podsumowując - nie przegapcie tego fenomenu, bo to soczysty kawał mięcha, który zasmakuje nawet wegetarianom.

* tak naprawdę gish, headcrab i goo będą miały te same umiejętności - chodzi więc o ich unikalny wygląd 

Hed
16 listopada 2010 - 22:18