Kawał zasłyszany dzisiaj, fajny, choć dla starszych. Niby nic, ale Fulko co rusz śmieje się do rozpuku, gdy sobie o nim przypomina. A więc posłuchajcie....
Siedzi sobie stado wróbli na drzewie. A pod drzewem wasz mistrz pióra z kolegą rozprawiają o ważnych rzeczach. Wróble zaciekawione słuchają.
- Podczas wzwodu mój narząd robi się niesamowicie długi - stwierdza Fulko.
- Ale na pewno nie tak duży, jak mój - ripostuje kolega.
- Chyba nie wiesz chłopie, co mówisz! - Fulko jest wyraźnie poirytowany - Byłem tu kiedyś pod tym drzewem z dziewczyną. Postanowiliśmy sie zabawić. Gdy miałem erekcję, z drzewa zleciało niespodziewanie 12 wróbli i usiadło mi na penisie. I wyobraź sobie: wszystkie się zmieściły!!!
- 12 wróbli? Niemożliwe! Musiałbyś mieć takiego! - kolega rozłożył szeroko ręce.
- Hmm... No dobra. Może trochę przesadziłem. Nie wszystkie się zmieściły. Ostatniemu zwisała noga.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Inne wybitne kawały by Fulko:
Kawał o kościotrupie
Kawał o świniach
Kawał o pękniętej krowie
Kawał o bacy