Dzięki za podpowiedź nigdy bym się nie domyślił. - TommiK - 5 maja 2011

Dzięki za podpowiedź, nigdy bym się nie domyślił.

Poniższy obrazek z gry komentarza raczej nie wymaga. Scena wprawiła mnie w konsternację, a jednocześnie (niestety) przypomniała, do jakiego poziomu prostoty zeszły dzisiejsze gry. Pogrywam w Portala 2 od paru dni, niejedna dotychczasowa zagadka wymagała, żeby chwilę pogłówkować, aż nagle docieram do momentu, gdy gra sama podpowiada mi, bym pociągnął za dźwignię lub otworzył drzwi. Racja, przecież nigdy bym na to nie wpadł...

Korzystając z okazji, że piszę o nowej produkcji Valve: zastanawiam się, skąd te wszystkie ekscytacje recenzentów, wysokie oceny sięgające 95/100? Owszem, gra się dość przyjemnie, rozwiązywanie kolejnych zagadek daje jakąś tam satysfakcję, ale to wszystko przecież banał, nie ma tu głębszych rozkmin, nie ma kilkugodzinnego zastanawiania się nad tym, jak przejść dane pomieszczenie. To już pierwszy Tomb Raider (ten z 1996) wymagał więcej kombinowania. Do tego totalna liniowość, nachalne komentarze NPC oraz niema, pozbawiona osobowości bohaterka.

TommiK
5 maja 2011 - 19:44