Moja kariera w FIFA 12: Radek Sobolewski i niemieckie truskawki

Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy z gry. Mam nadzieję, że będziecie z tego czerpać tyle samo satysfakcji, co ja.

Do końca pierwszego sezonu w Ligue 1 zostało ledwie kilka kolejek. Na jakim miejscu zakończyło rozgrywki Chateauroux?

Po porażce z Monaco czekał na nas kolejny wymagający rywal, Nantes. Błąd obrony sprawił, że rywale dostali w prezencie sytuację sam na sam z bramkarzem i nie zmarnowali jej. Musieliśmy gonić wynik i w 92 minucie udało nam się. Bohaterem został Gentiletti, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i popisał się celnym strzałem głową.

Trudny kalendarz nie zakończył się wraz z tym remisem, bo za rogiem czekał na nas koronowany już w tym momencie mistrz drugiej ligi, RC Lens. Podobnie jak w przypadku meczu z Monaco, tak i tutaj widać było dzielącą obie strony przepaść. Już po trzech minutach rywale prowadzili, a znowu fatalny błąd popełniła defensywa. Jeszcze przed przerwą wyrównał Dupuis po asyście Lafourcade, ale po zmianie stron rywale dołożyli dwa trafienia i wskazali nam miejsce w szeregu. Koniec marzeń o awansie. A potwierdziła to potyczka z zamykającym tabelę Istres. Choć prowadziliśmy, to w przeciągu trzech minut, od 60 do 63, straciliśmy dwa gole. Dla nas trafił Grange, a honor uratował Lafourcade, który zdobył pierwszego gola od kilkunastu tygodni. Jego potężna bomba w długi róg przypomniała kibicom, że napastnik jeszcze w ogóle jest w składzie.

Na zakończenie sezonu spotkaliśmy się z Clermont. Po wyrównanym meczu różnicę na naszą korzyść zrobił Dupuis i dzięki niemu dopisaliśmy sobie potrzebne trzy punkty. Ostatecznie sezon kończymy na siódmej pozycji. Zarząd uznaje to za duży sukces, ja też, choć mogliśmy być o dwa miejsca wyżej. Plan udało się jednak zrealizować i jak na problemy w ofensywie, które męczyły nas przez cały rok, to osiągnęliśmy więcej niż przyzwoity wynik.

Dupuis i długo, długo nic...

Strzela, podaje, kryje, tylko brakuje, żeby jeszcze bronił

Nawet niezłe miejsce Fernandeza w klasyfikacji zachowanych czystych kont

I jeszcze tabela z zawodnikami, który zagrali najczęściej w tym sezonie dla Chateauroux

Oferty pracy

Zdecydowałem się kontynuować swoją pracę w Chateauroux, bo klub ma spory potencjał, a i przyzwyczajony jestem do budowania jednego superzespołu w stylu znanym z Pro Evolution Soccer i Master League. Oferty z innych drużyn nie zachwycały. Oprócz Sochaux nie zgłosił się nikt specjalnie atrakcyjny, co jest zrozumiałe. Propozycje z Motherwell (podbijać Szkocję, serio?), Erzgebirge Aue (taaaak, może od razu wyjazdę zbierać do Niemiec truskawki), Bastii (są już teraz słabsi od nas) uznałem jednak za potencjalny krok w tył i nawet ich nie rozważałem. Co do Sochaux, to sądzę, że w ciągu jednego-dwóch sezonów Chateauroux osiągnie ich poziom.

Pierwsze decyzje kadrowe

Tylko Radosławowi Sobolewskiemu kończył się kontrakt i zdecydowałem nie przedłużać z nim umowy. Wiek robi swoje, a Polak niewiele wniósł do zespołu w przekroju całych rozgrywek. Nie przydał się jako środkowy obrońca, a i nie pomógł w ważnych momentach, gdy wchodził z ławki. Jego pensja (4500 Euro) także była zbyt wygórowana jak na umiejętności i rolę w zespole.

Ze szkółki juniorskiej Ondrej Fort i Dimitri Petrakov zaczęli naciskać, że odejdą. Patrząc na ich umiejętności zdecydowałem się zaoferować im profesjonalne kontrakty. Pensje mają niskie, a ewentualnie może uda się ich wypożyczyć. Obaj są perspektywiczni i szkoda byłoby ich stracić na rzecz konkurentów. Jak sądzicie, dobre talenty?

Na koniec tego odcinka screeny z tabelami innych wielkich lig (i polskiej). Niestety, usunąłem przypadkowo fotkę z Primera Division, więc musicie uwierzyć mi na słowo, że Real był przed Barcą w tym roku w FIFA 12.