Polecam tę książkę #1 - 'Przenajświętsza Rzeczpospolita' Jacek Piekara - Qualltin - 19 sierpnia 2012

Polecam tę książkę #1 - "Przenajświętsza Rzeczpospolita" Jacek Piekara

W ramach tego cyklu zaproponuję Wam książki, które sam przeczytałem i uznałem na tyle ciekawe, że warto się informacjami o nich podzielić. Tematyka dzieł, które przechodzą przez moje ręce jest na tyle rozległa, że wielu powinno znaleźć coś dla siebie. 

Jako pierwsza w kolejce stoi książka pod tytułem "Przenajświętsza Rzeczpospolita" autorstwa Jacka Piekary. Antyutopijna wizja Polski rządzonej przez machlojki, łapówki, obsceniczność, alkohol, seks, brak moralności i ciągły strach. Mamy tutaj mafię, odważne sceny i bezpośrednią akcję. Naczelną wartością kościół, ten pisany z małej litery, gdzie księża są tylko urzędnikami, zrzucającymi swoje szaty klerykalne po przyjściu do domu...

Książka jest już dość wiekowa. Nie jest to nowość, ale jako pierwsza przyszła mi na myśl gdy pomyślałem o tym cyklu. Chcę się z Wami podzielić tym, co przeczytałem, a wybiorę z tego co jakiś czas jakąś perełkę. Oczywiście to tylko moja ocena i nie musicie się z nią zgodzić, nie mniej jednak warto zainteresować się twórczością Jacka Piekary.

"Przenajświętsza Rzeczpospolita" przenosi nas w przyszłość, a raczej jej katastrofalną wizję. Świat wykreowany na strachu i przemocy, której tłumaczeniem zajmuje się skorumpowany i upadły moralnie kościół. Księża pełnią tylko funkcje urzędnicze. Potem zrzucają sutannę i zajmują się innym życiem. Na pamięć nawet parę lat po lekturze tej książki rzuca mi się scena, w której bodajże biskup (jeśli nie biskup, to ktoś pełniący funkcję w kościele) jadący swoją limuzyną przez zdewastowane miasto pełne przestraszonych ludzi zabawiając się jednocześnie z nieletnią prostytutką, tam opisaną jeszcze jako dziecko, którą traktował strasznie przedmiotowo. Drastyczna scena jeśli na myśl przychodzi dziecko, a nie prostytutka. Scena tam jest dość dokładniej opisana, są szczegóły, które jeszcze bardziej budują odrazę u czytelnika. 

Autor nie skupia się na jednym bohaterze. Poznajemy historie paru osób, czasami też ich losy się przeplatają, przez co mamy pogląd na sprawę z paru różnych stron. Nie jest nudno, to mogę zapewnić, nie jest też grzecznie. Autor nie szczędzi konkretnych słów opisując konkretne sytuacje, które, jeśli książka miałaby trafić w ręce niepełnoletnich, powinny być ocenzurowane a najlepiej wycięte. Stąd też na książce informacja, że dotyczy ona tylko tych, którzy noszą już na karku osiemnastkę. Jest tam trochę pikanterii i seksu. Najczęściej jest to jednak ukazane w sposób zwierzęcy, fizyczny, nie emocjonalny. Tam w sumie nie ma miejsca na emocje. Jest interes do załatwienia i każdy z bohaterów dobrze o tym wie. Nie zdradzę historii tam zawartej, bo chcę was zachęcić do lektury tej książki. Dorzucam niżej link do strony, na której znajdziecie szczegółową recenzję wraz z komentarzami (solidnymi i wartościowymi!) osób, które już ją czytały. Polecam, bo warto!

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/51036/przenajswietsza-rzeczpospolita

Qualltin na:

Facebook http://www.facebook.com/Qualltin

YouTube http://www.youtube.com/Qualltin

Twitter https://twitter.com/Qualltin


Qualltin
19 sierpnia 2012 - 01:02