Nerdy, piwo, Starcraft II i okazjonalnie kobiety, jeżeli któremuś z uczestników uda się namówić do przyjścia nieświadomą niebezpieczeństwa niewiastę. Tak w paru słowach można opisać Barcrafty na których byłem. Lubicie e-sport, a może po prostu chcecie poznać pasjonatów, którzy jednym tchem wymienią TOP20 koreańskich graczy Zergiem?
Idźcie na Barcraft. W przyszły weekend są przynajmniej dwa. Jeden w Szczecinie, drugi we Wrocławiu.
Stolica zachodniopomorskiego jak zawsze ugości miłośników Starcrafta II w klubie Pinokio. Teoretycznie zaczynamy o godzinie 15:00 w niedzielę, z doświadczenia wiem jednak, że bezpiecznie jest wpaść koło 16-17. Impreza trwa do późnych godzin nocnych.
Przewidywane atrakcje dodatkowe to:
Wpadajcie, bo jest super. Zbijemy piątki!
Wrocławski Barcraft:
Również 4 listopada od 15:00.
Miejsce: Pub Felicita, Wrocław, ul. Ruska 47/48A.
Atrakcje dodatkowe:
Nie za dużo mogę powiedzieć, bo nigdy tam nie byłem. Kiedyś muszę wpaść koniecznie, porównać do szczecińskiej odsłony.
Jeżeli podoba Ci się mój materiał to będę Ci wdzięczny, jeżeli polubisz mój profil na Facebooku, albo zafolołujesz mnie na Twitterze. Wrzucam tam sporo rzeczy, które nie pojawiają się na Gameplay'u, albo pojawiają się ze sporym opóźnieniem. Reaktywowałem też niedawno swojego prywatnego bloga.