Seria Dragon Age, a szczególnie druga część wywołuje liczne kontrowersje wśród graczy. Faktem jest jednak, że te produkcje studia Bioware cieszą się niezmiernym zainteresowaniem. Jakiś czas temu zapowiedziano kolejną część, która może zadecydować o bycie tej serii. W końcu doczekaliśmy się, w moim odczuciu, pozytywnie nastrajających materiałów.
Pierwsze co zauważyłem, to utrzymanie klimatu, a zwłaszcza stylu graficznego serii. Wykorzystano nowy silnik Frostbite, dzięki czemu gra zyskuje wizualnie, dotrzymując kroku dzisiejszym standardom. Najistotniejsze jednak, że nie zmieniono drastycznie ogólnego stylu. Zresztą spójrzcie ponownie na zwiastun, wygląd postaci. To jest stary, dobry Dragon Age w odświeżonej formie. Na plus należy zaliczyć utrzymanie i rozwinięcie "mrocznej tendencji" w projektach przeciwników, lokacji itd., którą dało się zauważyć w drugiej części (chociażby zmiana wyglądu Mrocznego Pomiotu).
Podczas konferencji EA zaznaczono, że rozgrywka będzie toczyć się w otwartym świecie, co jest kolejnym potwierdzeniem obok Wiedźmina 3, że sukces finansowy Skyrima działa na wyobraźnię wydawców. Ponadto wspomniano standardowo, że decyzje gracza będą miały wpływ na rozwój historii oraz otoczenia. Starzy znajomi (a szczególnie Morrigan), zachowany a zarazem odświeżony styl serii. Zapowiada się naprawdę ciekawie. Teraz pozostaje tylko czekać na dalsze informacje, nadal niewyjaśnioną sprawą pozostaje chociażby styl walki. Premierę gry zapowiedziano na jesień 2014 roku, na PC, PS3, PS4, Xboxa360 oraz Xboxa One.
Odwiedź i polub mój profil. Znajdziesz na nim wiele ciekawych materiałów, nie tylko z gameplaya.
PS. Platformy docelowe zostały potwierdzone na Twitterze.