Rainbow Six na tabletach czyli recenzja gry Breach & Clear - DM - 7 listopada 2013

Rainbow Six na tabletach, czyli recenzja gry Breach & Clear

żródło: http://www.militaryphotos.net/


Próżno dziś szukać na konsolach czy PCtach ciekawej gry militarnej, skupiającej się na autentyczności (w różnych aspektach), a nie na efektach specjalnych i wartkiej akcji. Nie licząc Army, która jest bardziej zestawem narzędzi dla modderów, community (trzeba z niej powybierać co lepsze rzeczy) i Medal of Honor 2010, to ostatnią taką grą było Full Spectrum Warrior w 2004 i 2006r. W tą pustą dziś lukę, (skromniejszymi środkami bo tylko na platfromy mobilne), próbuje wejść zespół Gun Media ze swoją grą Breach & Clear
.


B&C jest turową grą taktyczną, opartą na Close Quarters Battle (walka w pomieszczeniach zamkniętych), dość dobrze wykorzystującą sterowanie dotykiem. Teren misji obserwujemy z góry, można go obracać i do pewnego stopnia przybliżać. Dysponując czteroosobowym fireteamem, zaczynamy akcje od wybrania wejścia do budynku (zwykle można wejść od dwóch stron), później każda tura to decyzje, kto z naszego zespołu gdzie się przesunie i jaką część pomieszczenia ma obserwować. Żołnierze zauważając wroga, sami zaczynają strzelać - nie mamy na to wpływu, od nas zależy jednak czy będą się nawzajem ubezpieczać i obserwować właściwe rejony pomieszczeń.

Fireteam w akcji

Dysponując dodatkowym sprzętem możemy też wybrać sposób otwarcia drzwi, rzucanie granatów, reanimacje rannego, zawsze też mamy wpływ na szybkość poruszania się operatora. Po misji wynagradzani jesteśmy "gotówką" do wydania w sklepiku gry (o nim później), każdy żołnierz otrzymuje też punkty doświadczenia, które możemy rozdysponować w opisujących go statystykach: czas reakcji, celność, szybkość, zdrowie, zdolność do uników, zdolności przywódcze. Ważne jest więc by utrzymywać swoich komandosów przy życiu i jak najbardziej rozwijać ich umiejętności.

Gra oferuje trzy tryby rozgrywki w 5 lokacjach (Afganistan, Turcja, Meksyk, Niemcy, Chiny):

  1. Terrorist hunt - czyszczenie pomieszczeń aż do likwidacji wszystkich celów.
  2. Bomb defusal - oprócz celów w pomieszczeniu może znajdować się bomba/bomby, które należy rozbroić w wyznaczonym czasie (należy wtedy pamiętać by ubezpieczać saperów, bo terroryści mogą wejść do uprzednio wyczyszczonych pomieszczeń)
  3. Escape plan - podobne do pierwszego trybu, ale zaczynamy w pomieszczeniu i musimy dojść do punktu ewakuacji
Planowanie następnych kroków


To co najbardziej wyróżnia Breach & Clear to ogromne możliwości customizacji! Widać, że autorzy gry to maniacy współczesnych militariów, strony typu militarymorons.com nie są im obce i zachwyceni będą zwłaszcza airsoftowcy uwielbiający stylizacje swojej postaci oraz każdy "gearwhore", któremu nie obce są nazwy PARACLETE, Eagle, Crye, TRIJICON itd. :)
Wydawanie "growych dolarów" możemy zacząć od jednostki: domyślnie to Navy Seals, oprócz nich są Zielone Berety, SAS, Rangersi, JTF2 (Kanadyjczycy) - każda formacja ma minimalnie różne statystyki. Różnią się też mundurami i uzbrojeniem.
Dalsze zakupy to broń - różne wariacje na temat M4 i SCARa oraz shotguny. Do naszej broni możemy dokupić tłumiki, celowniki (ACOG, M68, EOTECH), latarki SUREFIRE, chwyty pionowe, celowniki laserowe PEQ2, PEQ15, nawet różne spusty. W dziale "Warsztat" - możemy dostosować karabin dla każdego operatora, każdy z czwórki może mieć zupełnie inną kombinację.
Dalej w kolejce do zakupów są mundury: RAID woodland i 3color,  ACU, Crye Precision Multicam, Cadpat czy najnowsze AOR.

Do tego dochodzą różne warianty hełmu MSA Mich i wisienka na torcie - kamizelki modułowe. Tu wybieramy pomiędzy CIRAS'em, SPEAR'em, "rodezyjką" i paroma innymi. Można wspomnieć też o płatnych DLC, gdzie znajdziemy np. zwykłe czapki z daszkiem, arafatki itp.
Zakupić można też różne perki ułatwiające grę: drony pokazujące pozycje wroga przed misją, defibrylatory ratujące zastrzelonego operatora, wytrychy, ładunki demolujące drzwi.
Twórcy cały czas rozwijają grę. Niedługo możemy spodziewać się kolejnych aktualizacji z nową lokacją i misjami na otwartej przestrzeni, pakiety ekwipunku stylizujące operatorów na PMC (Private Military Contractor) - znajdą więc coś dla siebie fani Blackwatersów.


Ze względu na dość powtarzalny schemat samych misji - gra może być po pewnej chwili nużąca dla przeciętnego gracza, polecałbym ją raczej miłośnikom współczesnych sił specjalnych, militariów, uczestnikom spotkań ASG, ludziom, którzy będą czerpać frajdę z możliwości customizacji jakie daje gra a nie tylko z samego grania. Tym bardziej, że gra jest płatna, kosztuje ok. 6 zł zarówno w Appstore jak i GooglePlay. Aby skorzystać w miarę szybko ze wszystkich dóbr sklepiku nie obędzie się też pewnie bez dodatkowych zakupów "in app purchase".


Na koniec możemy wspomnieć o dość dobrej grafice 3d jak na tablety i klimatycznej muzyce. Czasem możemy obejrzeć jakąś animacje w zbliżeniu, słaby jest jednak dźwięk, bardzo ubogi - zdecydowanie brakuje tam "radio chatter", mnóstwa komunikatów jakimi wymieniają się operatorzy. W tytule wspomniałem o Rainbow 6 choć rozgrywka bardziej przypomina połączenie Sabre Team i FSW. Z R6 czerpie atmosferę planowania kolejnych ruchów i działania CQB. Biorąc pod uwagę, że w tych klimatach i kategorii nie ma obecnie żadnej innej gry - Breach and Clear jest na pewno wart swojej ceny i zainteresowania. Polecam wszystkim "gearwhores" :)

DM
7 listopada 2013 - 19:46